Gotowi na układ
Wystrajkowaliśmy! - Stwierdzili amerykańscy scenarzyści. I wracają do pracy. A my możemy odetchnąć z ulgą.
Protest scenarzystów trwał 14 tygodni. Przez tych blisko sto dni miliony widzów obgryzały nerwowo paznokcie, ze zgrozą pytając: - Co dalej będzie?!
14.02.2008 10:13
Zawieszono produkcję kolejnych odcinków serialowych hitów, zamilkły gwiazdy prowadzące najpopularniejsze talk show.
Mało tego - nie mogła sie odbyć ceremonia wręczenia Złotych Globów. Wszystko bowiem ma swój scenariusz. A przez protest nie miało.
Telewizje ratowały się powtórkami seriali. Nastała nuda. A tej telewidz nie znosi.
Rosły też straty przedsiębiorców związanych z branżą filmową i telewizyjną. Strajk kosztował wszystkich blisko 2 miliardy dolarów.
Czarne chmury zaczęły gromadzić się nad najważniejszą filmową imprezą: Oscarami. Teraz już wiadomo - 24 lutego w Los Angeles złote statuetki Amerykańskiej Akademii Filmowej zostaną wręczone na wspaniałej, uroczystej gali.
Przewaga ponad 90 procent głosów strajkujący zaakceptowali wstępne porozumienie, zawarte w sobotę przez kierownictwo ich stowarzyszenia z przedstawicielami studiów filmowych. Scenarzyści zapowiedzieli, że zdążą zaplanować plan ceremonii Oscarów. A pomysłów im nie zabraknie - w końcu mieli dużo czasu, żeby na nie wpadać.
Z miejsca ruszyły też prace nad wznowieniem serialowych produkcji. Za sprawą strajku zmniejszono przecież liczbę odcinków w ostatnich seriach CSI , kłopoty miał Skazany na śmierć, a czwarta seria Gotowych na wszystko zamknęła się w dziesięciu odcinkach. Od dzisiaj emisję tej serii rozpoczyna FoxLife. Premierowe epizody będą pojawiać się na antenie stacji w czwartki o godzinie 21.00.