Eurowizja 2021: Ukraina skradła serca widzów!

Ukraiński Go_A z wokalistką Kateryną Pavlenko wykonuje elektro-folklore z nowoczesnymi aranżacjami tradycyjnych pieśni i podań ludowych Ukrainy. Brzmi znajomo? W końcu dwa lata temu sami wysłaliśmy polski zespół Tulia z numerem "Pali" się na Eurowizję. Teraz wszystko wskazuje na to, że dzięki energii aranżacji numeru "Shum" Ukraina zajdzie naprawdę daleko!

Piosence wykonanej tzw. białym głosem (techniką wokalną typową dla śpiewu ludowego) towarzyszyła elektroniczna aranżacja z bardzo dynamicznym bitem. Wokół Kateryny stali muzycy (rzadkość podczas Eurowizji) i tańczyli tancerze z neonowymi aureolami.

Słowa "Shumu" nawiązują do ukraińskiej pieśni ludowej, którą śpiewały dziewczęta trzymając się za ręce i tańcząc w kółku. Według ukraińskiej mitologii Shum to las obdarzony magicznymi mocami. Pieśń ma obudzić wiosnę po długiej zimie.

"Shum" jest pierwszą piosenką zaśpiewaną w całości tylko po ukraińsku na Eurowizji. Go_A grają od 2012 roku, jednak wydali dopiero jeden album i kilka singli. Co ciekawe, mieli reprezentować Ukrainę już rok temu, gdy konkurs został odwołany, ale z innym utworem - "Solovey".

Komentarze w sieci pojawiającą się od wtorkowego występu grupy z Ukrainy są pełne zachwytu i entuzjazmu. Internauci są zachwyceni Go_A, ich przejście do sobotniego finału było jedynie formalnością. Trzymacie za nich kciuki?