"Dom grozy" powróci w kwietniu

"Dom grozy" powróci w kwietniu

13.01.2015 05:34

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Do sieci trafił zwiastun drugiego sezonu serialu "Dom grozy".

Bohaterami serialu wymyślonego przez Johna Logana są kultowe postaci światowej literatury grozy. Akcja osadzona została w Londynie pod koniec XIX wieku. Miasto obiegają doniesienia o bestialskich zbrodniach popełnionych przez niezidentyfikowanych sprawców. Policja gorączkowo poszukuje winnych, ale sir Malcolm Murray (Timothy Dalton), którego córka zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach oraz tajemnicza spirytystka Vanessa Ives (Eva Green)
są przekonani, że za morderstwa odpowiedzialne są złe moce. Rozpoczynają śledztwo na własną rękę, a do ich zespołu dołączają amerykański rewolwerowiec Ethan Chandler (Josh Hartnett) i doktor Victor Frankenstein (Harry Theadaway).

Z oficjalnego komunikatu prasowego wydanego przez telewizję Showtime dowiadujemy się, że w nowej odsłonie cyklu głównych bohaterów - Vanessę i Ethana oraz sir Malcolma, Frankensteina i Sembene (Danny Sapani)
- "połączy jeszcze głębsza więź". Grupa nadal będzie walczyć z siłami zła, a także stawi czoła nowemu niebezpieczeństwu. Wygląda na to, że sporo w życiu protagonistów namiesza grana przez Helen McCrory - Evelyn "Madame Kali" Poole. Swoje boje toczyć będą również inni bohaterowie - Dorian Gray (Reeve Carney), Brona (Billie Piper) i Potwór Frankensteina (Rory Kinnear).

Zwiastun można obejrzeć pod tym adresem.

W kolejnych odcinkach fani mogą się również spodziewać niespodzianek ze strony egiptologa Ferdinanda Lyle'a (Simon Russell Beale). Nie zabraknie nowych twarzy. Gościnnie pojawią się m.in. Patti LuPone, która wcieli się w tajemniczą kobietę, niezmiernie ważną dla przeszłości Vanessy, Douglas Hodge (jako detektyw ze Scotland Yardu), Sarah Greene (jako wpływowa córka Poole'a) oraz Johnny Beauchamp (jako mężczyzna z wyjątkową przeszłością).

Data premiery drugiego sezonu została ustalona na 26 kwietnia.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także