Dodzie mróz niestraszny. Kusi nawet, morsując
Doda doskonale wie, że w zdrowym ciele zdrowy duch. Dlatego też chętnie korzysta z aktywności na świeżym powietrzu. Pochwaliła się ostatnim wypadem we właściwym dla siebie, kokieteryjnym stylu.
Doda, co zresztą sama podkreśla, jest chodzącą reklamą sportowego trybu życia. Co więcej, twierdzi, że gdyby nie była piosenkarką, z pewnością realizowałaby się w sporcie. Nie ukrywa, że utrzymanie dobrej formy jest dla niej wyjątkowo istotne. Nie tylko ze względów zdrowotnych, ale zwyczajnie – chce wciąż dobrze wyglądać.
I tak chwali się coraz to bardziej szczupłą, ale mocno umięśnioną sylwetką. Zdradza też na Instagramie, że jej figura to efekt regularnych ćwiczeń i intensywnych treningów. Ale na wylewaniu potu na siłowni nie poprzestaje.
Interesuje się niemal każdą aktywnością fizyczną i chętnie sprawdza się w nowych formach spędzania wolnego czasu. Od niedawna nie kryje, że szczególnie przypadło jej do gustu morsowanie. Raz na jakiś czas pokazywała w sieci, jak w skąpym stroju pluska się w lodowatej wodzie.
Jak się okazało, wróciła do tego zwyczaju. Przy okazji relacji z urodzinowego wypoczynku w Austrii pochwaliła się, jak wypoczywa na śniegu... w samym kostiumie kąpielowym. Oczywiście, nie brakuje też fotek, na których rozpromieniona zanurza się w wodzie.
Pod wpisem posypały się komplementy. Pojawiły się też i zabawne komentarze. "Najważniejsze, że jest długi rękaw!" - napisał Damian Michałowski z "Dzień Dobry TVN", komentując sportowy strój Dody. Ten nietypowy kostium pokazała już w "12 krokach do miłości", na randce na basenie. Jak się wam podoba w takiej odsłonie?