Czy powstanie serial o Annie Jantar?

Serial *"Anna German. Tajemnica Białego Anioła" od tygodni jest hitem ramówki telewizyjnej Jedynki. Dotychczas każdy z odcinków oglądało średnio ponad 6 mln widzów. Jest to niewiele niższy wynik niż ten osiągany przez cieszącą się niesłabnącą sympatią publiczności telenowelę "M jak miłość". Nic dziwnego, że producenci już myślą o przeniesieniu na ekran historii kolejnej znanej polskiej piosenkarki. Tym razem wybór padł na Annę Jantar, która zginęła w młodo w tragicznych okolicznościach . Okazuje się jednak, że seria stoi pod dużym znakiem zapytania. Mówi się, że córka wokalistki, Natalia Kukulska, nie chce zgodzić się na ten pomysł. Czy boi się, że produkcja mogłaby wyjawić rodzinne sekrety?
KJ/KW*

Niewiele osób wie, że przed laty losy Anny Jantar i Anny German splotły się, gdy obie mieszkały na tym samym osiedlu w Warszawie. Młode mamy spotykały się na placu zabaw, gdzie ich pociechy, 2-letnia Natalia i niedużo starszy Zbyszek, spędzały czas, bawiąc się razem.

Jak sugeruje tygodnik "Rewia", to właśnie ta nieznana historia mogłaby trafić do serialu o życiu zarówno jednej, jak i drugiej piosenkarki.

- Uważam, że powinien powstać film o Annie Jantar. Jej życie to naprawdę gotowy scenariusz - mówi w rozmowie z gazetą Mariola Pryzwan, przyjaciółka rodziny Kukulskich, a zarazem autorka książki o piosenkarce pt. "Słońca jakby trochę mniej".

Trzeba przyznać, że już sama historia miłości piosenkarki i jej męża była niczym wyjęta z hollywoodzkiego hitu.

Anna od najmłodszych lat wykazywała duży talent wokalny. Po ukończeniu szkoły muzycznej zdała egzamin do warszawskiej szkoły teatralnej. Niestety, nie przyjęto jej z powodu braku miejsc. To wtedy życie artystki przybrało zaskakujący obrót.

Piosenkarka wzięła udział w przesłuchaniach do zespołu Waganci, którego liderem był Jarosław Kukulski. Zgrabna i atrakcyjna dziewczyna wpadła mu w oko, zanim jeszcze zdążyła cokolwiek zaśpiewać. Szybko okazało się, że długonoga piękność nie tylko świetnie prezentuje się wizualnie, ale ma również wyśmienite warunki wokalne.

Para zakochała się w sobie od pierwszego wejrzenia! W 1971 roku wzięli ślub, a pięć lat później na świat przyszła ich córka, Natalia. Wtedy też rozpoczęła się wielka kariera artystki. Anna Szmeterling pod pseudonimem Jantar została gwiazdą także za granicami Polski.

Kto wie, jak potoczyłyby się jej losy, gdyby nie tragiczna śmierć w katastrofie lotniczej...?

Na którym wątku z życiorysu artystki miałby skupić się serial o Jantar? Jak podaje "Rewia", pokazałby on nie tylko realia pracy w show-biznesie lat 70. Odsłoniłby też kulisy burzliwego małżeństwa Kukulskich, którzy po narodzinach Natalii podobno poważnie zastanawiali się nad rozstaniem.

Czy tą część biografii mamy najbardziej chciałaby przemilczeć jej córka?

To właśnie do Natalii należy ostatnie słowo w sprawie ewentualnego powstania serialu. Posiada ona na wyłączność prawa do ekranizacji życia rodzicielki. Chociaż sama ma w domu wiele pamiątek po niej i byłaby skarbnicą wiedzy przy tworzeniu telewizyjnej produkcji, podobno nie chce wyrazić zgody na jego realizację.

Jak wyjawiła w rozmowie z "Rewią" menadżerka artystki, Kukulska uważa, że fanom Anny Jantar wystarczają na razie jej piosenki nagrane na niezliczonych płytach.

Decyzja piosenkarki jest o tyle zaskakująca, że, jak pokazuje przykład serialu o Annie German, telewizja jest w stanie na nowo wypromować nazwisko znanych sprzed lat gwiazd. Wraz z emisją serii znacząco wzrosła bowiem liczba sprzedanych płyt z największymi hitami artystki, a w prasie pojawiają się kolejne artykuły na jej temat.

Fani wciąż liczą jednak, że Kukulska zmieni zdanie. Ba! Może nawet wystąpi na ekranie. To właśnie ją wiele osób widziałoby w roli Jantar.