"Czterdziestolatek": serialowa Jagoda po latach

W maju minęło 40 lat od chwili emisji pierwszego odcinka serialu "Czterdziestolatek". Produkcja, uważana dziś za kultową, przyniosła popularność występującym w niej aktorom. Jedną z osób, która po udziale w serii stała się rozpoznawalna, była Mirella Kurkowska (wówczas występująca pod panieńskim nazwiskiem - Olczyk). Jak potoczyły się losy ekranowej Jagody?

Nastolatka wprowadzała rodziców w świat, o którego istnieniu nie mieli pojęcia. Dzięki niej dowiedzieli się kim są gity, hipy i inne młodzieżowe subkultury. Nie wszyscy pamiętają, że w serialu mogliśmy podziwiać nie jedną, a dwie córki państwa Karwowskich.

Mirella Kurkowska nie była pierwszą dziewczyną wcielającą się w Jagodę. Zastąpiła w tej roli Grażynę Woźniak (na zdj. powyżej), która zagrała w trzynastu pierwszych odcinkach "Czterdziestolatka". Młoda gwiazda niespodziewanie zrezygnowała z dalszej gry. Co się z nią stało? Jak podał jakiś czas temu "Fakt", mieszka teraz z synem i mężem na warszawskim Mokotowie.

Jej następczyni żartuje, że dzięki roli w "Czterdziestolatku" zdobyła nie tylko popularność, ale też swój pierwszy samochód. Kurkowska nie kontynuowała przygody z małym ekranem. Choć otrzymała później mnóstwo propozycji od reżyserów, nigdy z nich nie skorzystała.

- Paradoksalnie, przez to, że grałam w serialu nie przyszło mi do głowy, żeby zdawać do szkoły aktorskiej - wyznała po latach.

Czym obecnie się zajmuje? Okazuje się, że Mirella Kurkowska jest historykiem. Chociaż zmieniła się od czasu występów w telewizji, co jakiś czas przeszłość daje o sobie znać i to często w zabawny sposób. Więcej na ten temat serialowa Jagoda zdradziła w "Pytaniu na śniadanie". Koniecznie obejrzycie zamieszczony powyżej fragment programu.