"Czas honoru": Głęboki dekolt obnażył największe braki Soni Bohosiewicz
Aktorka zaliczyła wpadkę
Trzeba przyznać, że aktorka wyróżniała się na tle pozostałych gości. Ale nie tylko z powodu koloru czy kroju kreacji. Sonia pewna swoich wdzięków, zrezygnowała ze stanika. Głęboki dekolt obnażył jej niedoskonałości!
Gwiazdy chętnie angażują się w akcje, dzięki którym mogą pomóc najbardziej potrzebującym. Nie dziwi więc fakt, że na bal charytatywny Fundacji Ence - Pence "Pokoloruj świat dzieciom" przybyło wiele z nich. Podczas imprezy zostały zlicytowane różne atrakcje m.in. wizyta w studio "Dzień Dobry TVN", osobisty trening z Ewą Chodakowską czy dzień na planie serialu "Czas honoru". Jedną z osób, która reprezentowała produkcję TVP2, była Sonia Bohosiewicz. Aktorka wystąpiła na scenie obok Pawła Małaszyńskiego z zespołem Cochise. Podczas bankietu fotoreporterzy nie odstępowali jej na krok. Gwiazda ostatnio rzadko bywa na czerwonym dywanie, więc jej pojawienie się wzbudziło niemałą sensację. Na tę wyjątkową okazję Sonia wybrała błękitną suknię niemal do ziemi i zrezygnowała z jakichkolwiek dodatków i biżuterii. Trzeba przyznać, że Sonia wyróżniała się na tle pozostałych gości. Ale nie tylko z powodu koloru czy kroju kreacji. Aktorka pewna swoich wdzięków, zrezygnowała ze stanika. Głęboki dekolt obnażył jej
niedoskonałości. Tym samym wszyscy zadawali sobie pytanie: gdzie się podział jej pełny biust, który zawsze tak chętnie eksponowała? Przekonajcie się, jak wyglądała podczas balu!
ar/aos