Christina Aguilera zawstydzona na wizji!

*Christina Aguilera była ostatnio gościem amerykańskiego komika Jay'a Leno. Piosenkarka, która w ostatnim czasie uwagę mediów skupia głównie za sprawą swojego nie najlepszego wyglądu, wyszła ze studia potwornie zawstydzona. Zakłopotanie gwiazdy muzyki pop nie wynikało jednak z niewygodnego pytania, które padło z ust dziennikarza, a odtworzenia fragmentu dawnego programu z jej udziałem. Leno przypomniał występ Aguilery w popularnym w latach 90. programie „Star Search”. Przyszła gwiazda amerykańskiej muzyki wykonała wtedy utwór „A Sunday Kind Of Love” i już wtedy było widać, że w tej małej dziewczynce drzemie ogromny potencjał. Oglądając swój występ ponad dwadzieścia lat później artystka nie była jednak zachwycona. Dlaczego? Jak z żalem przyznała: ”Ja nawet nie wygrałam tego programu. Byłam druga!”. Najwidoczniej ta porażka, która dla wielu z
pewnością byłaby wielkim sukcesem, nawet po latach nie daje o sobie zapomnieć. Trzeba jednak przyznać, że zupełnie nie rozumiemy zawstydzonej tą sytuacją gwiazdy. Jeśli Aguilera już miałaby się czegoś wstydzić, to chociażby swoich kiczowatych stylizacji z początków kariery. Dla przypomnienia w galerii prezentujemy kilka z nich, a na jej końcu zamieściliśmy fragment programu z występem 9-letniej piosenkarki. Zobaczcie go sami i oceńcie, czy rzeczywiście artystka ma powody do wstydu. _KŻ/MM_*

Szczupła bez wyrzeczeń * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

Christina Aguilera była ostatnio gościem amerykańskiego komika Jay Leno.
Piosenkarka, która w ostatnim czasie uwagę mediów głownię za sprawą swojego nie najlepszego wyglądu, wyszła ze studia potwornie zawstydzona.

Zakłopotanie gwiazdy muzyki pop nie wynikało jednak z niewygodnego pytania, które padło z ust dziennikarza, a odtworzenia fragmentu dawnego programu z jej udziałem.

Leno przypomniał występ Aguliery w popularnym w latach 90. programie „Star Search”. Przyszła gwiazda amerykańskiej muzyki wykonała wtedy utwór „A Sunday Kind Of Love” i już wtedy było widać, że w tej małej dziewczynce drzemie ogromny potencjał.

Oglądając swój występ ponad dwadzieścia lat później artystka nie była jednak zachwycona. Dlaczego?
Jak z żalem przyznała: ”Ja nawet nie wygrałam tego programu. Byłam druga!”.

Najwidoczniej ta porażka, która dla wielu z pewnością byłaby wielkim sukcesem, nawet po latach nie daje o sobie zapomnieć.

Trzeba jednak przyznać, że zupełnie nie rozumiemy zawstydzonej tą sytuacją gwiazdy. Jeśli Aguilera już miałaby się czegoś wstydzić, to chociażby swoich kiczowatych stylizacji z początków kariery.

Dla przypomnienia w galerii prezentujemy kilka z nich, a na jej końcu zamieściliśmy fragment programu z występem 9-letniej piosenkarki.

Zobaczcie go sami i oceńcie, czy rzeczywiście Aguilera ma powody do wstydu.

Szczupła bez wyrzeczeń * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

Christina Aguilera była ostatnio gościem amerykańskiego komika Jay Leno.
Piosenkarka, która w ostatnim czasie uwagę mediów głownię za sprawą swojego nie najlepszego wyglądu, wyszła ze studia potwornie zawstydzona.

Zakłopotanie gwiazdy muzyki pop nie wynikało jednak z niewygodnego pytania, które padło z ust dziennikarza, a odtworzenia fragmentu dawnego programu z jej udziałem.

Leno przypomniał występ Aguliery w popularnym w latach 90. programie „Star Search”. Przyszła gwiazda amerykańskiej muzyki wykonała wtedy utwór „A Sunday Kind Of Love” i już wtedy było widać, że w tej małej dziewczynce drzemie ogromny potencjał.

Oglądając swój występ ponad dwadzieścia lat później artystka nie była jednak zachwycona. Dlaczego?
Jak z żalem przyznała: ”Ja nawet nie wygrałam tego programu. Byłam druga!”.

Najwidoczniej ta porażka, która dla wielu z pewnością byłaby wielkim sukcesem, nawet po latach nie daje o sobie zapomnieć.

Trzeba jednak przyznać, że zupełnie nie rozumiemy zawstydzonej tą sytuacją gwiazdy. Jeśli Aguilera już miałaby się czegoś wstydzić, to chociażby swoich kiczowatych stylizacji z początków kariery.

Dla przypomnienia w galerii prezentujemy kilka z nich, a na jej końcu zamieściliśmy fragment programu z występem 9-letniej piosenkarki.

Zobaczcie go sami i oceńcie, czy rzeczywiście Aguilera ma powody do wstydu.

Szczupła bez wyrzeczeń * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

Christina Aguilera była ostatnio gościem amerykańskiego komika Jay Leno.
Piosenkarka, która w ostatnim czasie uwagę mediów głownię za sprawą swojego nie najlepszego wyglądu, wyszła ze studia potwornie zawstydzona.

Zakłopotanie gwiazdy muzyki pop nie wynikało jednak z niewygodnego pytania, które padło z ust dziennikarza, a odtworzenia fragmentu dawnego programu z jej udziałem.

Leno przypomniał występ Aguliery w popularnym w latach 90. programie „Star Search”. Przyszła gwiazda amerykańskiej muzyki wykonała wtedy utwór „A Sunday Kind Of Love” i już wtedy było widać, że w tej małej dziewczynce drzemie ogromny potencjał.

Oglądając swój występ ponad dwadzieścia lat później artystka nie była jednak zachwycona. Dlaczego?
Jak z żalem przyznała: ”Ja nawet nie wygrałam tego programu. Byłam druga!”.

Najwidoczniej ta porażka, która dla wielu z pewnością byłaby wielkim sukcesem, nawet po latach nie daje o sobie zapomnieć.

Trzeba jednak przyznać, że zupełnie nie rozumiemy zawstydzonej tą sytuacją gwiazdy. Jeśli Aguilera już miałaby się czegoś wstydzić, to chociażby swoich kiczowatych stylizacji z początków kariery.

Dla przypomnienia w galerii prezentujemy kilka z nich, a na jej końcu zamieściliśmy fragment programu z występem 9-letniej piosenkarki.

Zobaczcie go sami i oceńcie, czy rzeczywiście Aguilera ma powody do wstydu.

Szczupła bez wyrzeczeń * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

Christina Aguilera była ostatnio gościem amerykańskiego komika Jay Leno.
Piosenkarka, która w ostatnim czasie uwagę mediów głownię za sprawą swojego nie najlepszego wyglądu, wyszła ze studia potwornie zawstydzona.

Zakłopotanie gwiazdy muzyki pop nie wynikało jednak z niewygodnego pytania, które padło z ust dziennikarza, a odtworzenia fragmentu dawnego programu z jej udziałem.

Leno przypomniał występ Aguliery w popularnym w latach 90. programie „Star Search”. Przyszła gwiazda amerykańskiej muzyki wykonała wtedy utwór „A Sunday Kind Of Love” i już wtedy było widać, że w tej małej dziewczynce drzemie ogromny potencjał.

Oglądając swój występ ponad dwadzieścia lat później artystka nie była jednak zachwycona. Dlaczego?
Jak z żalem przyznała: ”Ja nawet nie wygrałam tego programu. Byłam druga!”.

Najwidoczniej ta porażka, która dla wielu z pewnością byłaby wielkim sukcesem, nawet po latach nie daje o sobie zapomnieć.

Trzeba jednak przyznać, że zupełnie nie rozumiemy zawstydzonej tą sytuacją gwiazdy. Jeśli Aguilera już miałaby się czegoś wstydzić, to chociażby swoich kiczowatych stylizacji z początków kariery.

Dla przypomnienia w galerii prezentujemy kilka z nich, a na jej końcu zamieściliśmy fragment programu z występem 9-letniej piosenkarki.

Zobaczcie go sami i oceńcie, czy rzeczywiście Aguilera ma powody do wstydu.

Szczupła bez wyrzeczeń * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

Christina Aguilera była ostatnio gościem amerykańskiego komika Jay Leno.
Piosenkarka, która w ostatnim czasie uwagę mediów głownię za sprawą swojego nie najlepszego wyglądu, wyszła ze studia potwornie zawstydzona.

Zakłopotanie gwiazdy muzyki pop nie wynikało jednak z niewygodnego pytania, które padło z ust dziennikarza, a odtworzenia fragmentu dawnego programu z jej udziałem.

Leno przypomniał występ Aguliery w popularnym w latach 90. programie „Star Search”. Przyszła gwiazda amerykańskiej muzyki wykonała wtedy utwór „A Sunday Kind Of Love” i już wtedy było widać, że w tej małej dziewczynce drzemie ogromny potencjał.

Oglądając swój występ ponad dwadzieścia lat później artystka nie była jednak zachwycona. Dlaczego?
Jak z żalem przyznała: ”Ja nawet nie wygrałam tego programu. Byłam druga!”.

Najwidoczniej ta porażka, która dla wielu z pewnością byłaby wielkim sukcesem, nawet po latach nie daje o sobie zapomnieć.

Trzeba jednak przyznać, że zupełnie nie rozumiemy zawstydzonej tą sytuacją gwiazdy. Jeśli Aguilera już miałaby się czegoś wstydzić, to chociażby swoich kiczowatych stylizacji z początków kariery.

Dla przypomnienia w galerii prezentujemy kilka z nich, a na jej końcu zamieściliśmy fragment programu z występem 9-letniej piosenkarki.

Zobaczcie go sami i oceńcie, czy rzeczywiście Aguilera ma powody do wstydu.

Szczupła bez wyrzeczeń * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

Christina Aguilera była ostatnio gościem amerykańskiego komika Jay Leno.
Piosenkarka, która w ostatnim czasie uwagę mediów głownię za sprawą swojego nie najlepszego wyglądu, wyszła ze studia potwornie zawstydzona.

Zakłopotanie gwiazdy muzyki pop nie wynikało jednak z niewygodnego pytania, które padło z ust dziennikarza, a odtworzenia fragmentu dawnego programu z jej udziałem.

Leno przypomniał występ Aguliery w popularnym w latach 90. programie „Star Search”. Przyszła gwiazda amerykańskiej muzyki wykonała wtedy utwór „A Sunday Kind Of Love” i już wtedy było widać, że w tej małej dziewczynce drzemie ogromny potencjał.

Oglądając swój występ ponad dwadzieścia lat później artystka nie była jednak zachwycona. Dlaczego?
Jak z żalem przyznała: ”Ja nawet nie wygrałam tego programu. Byłam druga!”.

Najwidoczniej ta porażka, która dla wielu z pewnością byłaby wielkim sukcesem, nawet po latach nie daje o sobie zapomnieć.

Trzeba jednak przyznać, że zupełnie nie rozumiemy zawstydzonej tą sytuacją gwiazdy. Jeśli Aguilera już miałaby się czegoś wstydzić, to chociażby swoich kiczowatych stylizacji z początków kariery.

Dla przypomnienia w galerii prezentujemy kilka z nich, a na jej końcu zamieściliśmy fragment programu z występem 9-letniej piosenkarki.

Zobaczcie go sami i oceńcie, czy rzeczywiście Aguilera ma powody do wstydu.

Szczupła bez wyrzeczeń * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

Christina Aguilera była ostatnio gościem amerykańskiego komika Jay Leno.
Piosenkarka, która w ostatnim czasie uwagę mediów głownię za sprawą swojego nie najlepszego wyglądu, wyszła ze studia potwornie zawstydzona.

Zakłopotanie gwiazdy muzyki pop nie wynikało jednak z niewygodnego pytania, które padło z ust dziennikarza, a odtworzenia fragmentu dawnego programu z jej udziałem.

Leno przypomniał występ Aguliery w popularnym w latach 90. programie „Star Search”. Przyszła gwiazda amerykańskiej muzyki wykonała wtedy utwór „A Sunday Kind Of Love” i już wtedy było widać, że w tej małej dziewczynce drzemie ogromny potencjał.

Oglądając swój występ ponad dwadzieścia lat później artystka nie była jednak zachwycona. Dlaczego?
Jak z żalem przyznała: ”Ja nawet nie wygrałam tego programu. Byłam druga!”.

Najwidoczniej ta porażka, która dla wielu z pewnością byłaby wielkim sukcesem, nawet po latach nie daje o sobie zapomnieć.

Trzeba jednak przyznać, że zupełnie nie rozumiemy zawstydzonej tą sytuacją gwiazdy. Jeśli Aguilera już miałaby się czegoś wstydzić, to chociażby swoich kiczowatych stylizacji z początków kariery.

Dla przypomnienia w galerii prezentujemy kilka z nich, a na jej końcu zamieściliśmy fragment programu z występem 9-letniej piosenkarki.

Zobaczcie go sami i oceńcie, czy rzeczywiście Aguilera ma powody do wstydu.

Szczupła bez wyrzeczeń * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku

Christina Aguilera była ostatnio gościem amerykańskiego komika Jay Leno.
Piosenkarka, która w ostatnim czasie uwagę mediów głownię za sprawą swojego nie najlepszego wyglądu, wyszła ze studia potwornie zawstydzona.

Zakłopotanie gwiazdy muzyki pop nie wynikało jednak z niewygodnego pytania, które padło z ust dziennikarza, a odtworzenia fragmentu dawnego programu z jej udziałem.

Leno przypomniał występ Aguliery w popularnym w latach 90. programie „Star Search”. Przyszła gwiazda amerykańskiej muzyki wykonała wtedy utwór „A Sunday Kind Of Love” i już wtedy było widać, że w tej małej dziewczynce drzemie ogromny potencjał.

Oglądając swój występ ponad dwadzieścia lat później artystka nie była jednak zachwycona. Dlaczego?
Jak z żalem przyznała: ”Ja nawet nie wygrałam tego programu. Byłam druga!”.

Najwidoczniej ta porażka, która dla wielu z pewnością byłaby wielkim sukcesem, nawet po latach nie daje o sobie zapomnieć.

Trzeba jednak przyznać, że zupełnie nie rozumiemy zawstydzonej tą sytuacją gwiazdy. Jeśli Aguilera już miałaby się czegoś wstydzić, to chociażby swoich kiczowatych stylizacji z początków kariery.

Dla przypomnienia w galerii prezentujemy kilka z nich, a na jej końcu zamieściliśmy fragment programu z występem 9-letniej piosenkarki.

Zobaczcie go sami i oceńcie, czy rzeczywiście Aguilera ma powody do wstydu.

KŻ/MM

Szczupła bez wyrzeczeń * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku