Budka Suflera wywołała burzę
None
Internet zabija muzykę?
Niedawno fanów Budki Suflera zaskoczyła wiadomość o zakończeniu działalności legendarnej grupy. Zespół przygotowuje się obecnie do ostatnich koncertów i w połowie roku 2014 zniknie z polskich scen.
W związku z tym muzycy udzielają licznych wywiadów. Jak się okazuje, w jednym z nich poruszyli bardzo drażliwy temat. Według Krzysztofa Cugowskiego, za tragiczną sytuację na rynku muzycznym odpowiada internet.
- Doszliśmy do czasów, w których złotą płytę dostaje się za 15 tys. sprzedanych egzemplarzy, więc krążkiem 'Nic nie boli tak jak życie' mamy rekord, który chyba już nigdy przez nikogo nie zostanie pobity. Jeszcze na przełomie wieków sprzedawano pirackie płyty na stadionach, ale skończyło się to wszystko w momencie, gdy pojawił się internet - powiedział wokalista w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Jego kolega z zespołu, Romuald Lipko użył zdecydowanie mocniejszych słów, opisując zaistniałą sytuację.
"To jest ogłupiały świat"
- 15 lat temu nikt nie wiedział, że na całym świecie ludzie kultury, którzy swoją myślą utrzymują świat, zostaną ograbieni przez internet, czyli przez cudo techniki. Generalnie żyjemy w czasach, w których zrezygnowano z płacenia ludziom za ich umiejętności i dobra intelektualne, jakie w nich goszczą - narzeka kompozytor.
- To jest ogłupiały świat, ponieważ zjada własny ogon. Do niczego to nie prowadzi. Skoro bez konsekwencji mogę okraść pana, a pan mnie, to my przestajemy siebie szanować - twierdzi muzyk
Nie mają racji?
Jak się okazało, słowa muzycznych weteranów nie wszystkim przypadły do gustu. Kolejne komentarze przerodziły się w prawdziwą burzę.
- A niech padną. Wszyscy! Najlepsi zawsze przetrwają, a ci gorsi - zostaną zastąpieni przez innych. Nie pomagajmy im ani w umieraniu, ani w przetrwaniu. Żadnych dotacji, żadnych podatków, żadnych pospolitych ruszeń i rachunków sumienia - napisał gniewnie jeden z blogerów.
- Te przykłady pokazują, że brak zrozumienia bierze się również z braku chęci do nauki i zmian, połączonym z dziwną tendencją do zrzucenia winy za nasze porażki na kogoś innego - najlepiej "złe czasy", bo przecież dawniej było lepiej. Bo "dawniej" rozumieliśmy, a teraz nie - komentuje wypowiedz "Budki" bloger Paweł Opydo.
Z muzyki nie da się żyć
Jak nie trudno zauważyć, kontrowersyjna wypowiedź muzyków nie jest nowością wśród polskich artystów. Już jakiś czas temu na podobny stan rzeczy narzekał Tymon Tymański. Artysta wspominał już, że z muzyki nie jest w stanie się utrzymać.
O trudnej sytuacji mówi nawet manager światowej gwiazdy. - Powiem szczerze: jest ciężko. Dochody Robbiego Williamsa z nagrań dosłownie pikują. Tego nie da się nawet porównać z sytuacją sprzed pięciu, sześciu lat. Z samego nagrywania muzyki nie da się już wyżyć - przyznał Tim Clark.
Czy kiedykolwiek uda się ten problem rozwiązać?