Brittany Murphy: Dziś miałaby 35 lat
W tym miesiącu popularna gwiazda Brittany Murphy, która zasłynęła rolami u boku takich legend jak Michael Douglas czy Angelina Jolie obchodziłaby 35. urodziny. Niestety, jej owocną karierę przerwała w 2009 roku nagła i tajemnicza śmierć, której przyczyny dla niektórych do końca nadal nie są jasne…
Tajemnicza śmierć gwiazdy ''Sin City''
W listopadzie 2009 roku wybuchł skandal. Plotkarskie media donosiły, że gwiazda „Sin City” została wyrzucona z planu filmu "The Caller".
Kilka tygodni później aktorka już nie żyła. Co było przyczyną tej zagadkowej śmierci? Czy mąż mąż aktorki umarł z tego samego powodu?
Tajemnicza śmierć gwiazdy ''Sin City''
W listopadzie 2009 roku wybuchł skandal. Plotkarskie media donosiły, że gwiazda „Sin City” została wyrzucona z planu filmu "The Caller".
Kilka tygodni później aktorka już nie żyła. Co było przyczyną tej zagadkowej śmierci? Czy mąż mąż aktorki umarł z tego samego powodu?
Żażywała ogromne ilości środków przeciwbólowych
Sensacyjna informacja o śmierci Brittany Murphy obiegła świat 20 grudnia 2009 roku. Wtedy jako oficjalną przyczyną zgonu podano atak serca.
Nagła śmierć Murphy, mimo że szokująca z racji jej młodego wieku, zbytnio nie zaskoczyła.
Tajemnicą poliszynela był fakt, że aktorka zażywała ogromne ilości środków przeciwbólowych na bazie substancji odurzających, od kiedy poddała się serii operacji plastycznych.
Żażywała ogromne ilości środków przeciwbólowych
Sensacyjna informacja o śmierci Brittany Murphy obiegła świat 20 grudnia 2009 roku. Wtedy jako oficjalną przyczyną zgonu podano atak serca.
Nagła śmierć Murphy, mimo że szokująca z racji jej młodego wieku, zbytnio nie zaskoczyła.
Tajemnicą poliszynela był fakt, że aktorka zażywała ogromne ilości środków przeciwbólowych na bazie substancji odurzających, od kiedy poddała się serii operacji plastycznych.
Zmarła jak Michael Jackson?
Lekarze, którzy przeprowadzili autopsję artystki, jako przyczynę śmierci podali zatrucie osłabionego organizmu. Dodatkowo Brittany cierpiała na zapalenie płuc i anemię.
W prasie brukowej pojawiły się nawet spekulacje mówiące o tym, że przyczyną wstrzymania akcji serca młodej aktorki* był ten sam specyfik, który miał przedawkować Michael Jackson.*
Zmarła jak Michael Jackson?
Lekarze, którzy przeprowadzili autopsję artystki, jako przyczynę śmierci podali zatrucie osłabionego organizmu. Dodatkowo Brittany cierpiała na zapalenie płuc i anemię.
W prasie brukowej pojawiły się nawet spekulacje mówiące o tym, że przyczyną wstrzymania akcji serca młodej aktorki* był ten sam specyfik, który miał przedawkować Michael Jackson.*
Matka kategorycznie zaprzecza
Z taką wersją kategorycznie nie zgodziła się matka zmarłej, utrzymując, że Brittany okres nadużywania lekarstw miała już za sobą i właśnie była na drodze wychodzenia z uzależnienia.
Dzisiaj pewnie mało kto, poza oddanymi fanami, pamiętałby o kontrowersjach wokół śmierci aktorki, gdyby nie kolejna tragedia, która obiegła światowe serwisu informacyjne kilka miesięcy po jej zgonie.
Matka kategorycznie zaprzecza
Z taką wersją kategorycznie nie zgodziła się matka zmarłej, utrzymując, że Brittany okres nadużywania lekarstw miała już za sobą i właśnie była na drodze wychodzenia z uzależnienia.
Dzisiaj pewnie mało kto, poza oddanymi fanami, pamiętałby o kontrowersjach wokół śmierci aktorki, gdyby nie kolejna tragedia, która obiegła światowe serwisu informacyjne kilka miesięcy po jej zgonie.
Umiera mąż...
23 maja, niemal dokładnie pięć miesięcy po nagłej śmierci Brittany Murphy, zmarł jej mąż, scenarzysta Simon Monjack. Podobnie jak w przypadku aktorki, lekarze orzekli zgon wywołany najprawdopodobniej przedawkowaniem środków farmakologicznych, które znaleziono w jego posiadłości.
Media podały, że w organizmie 40-letniego mężczyzny wykryto ponoć obecność narkotyków, jednak były to zbyt śladowe ilości, żeby spowodować śmierć.
Policja wykluczyła również udział osób trzecich. Jak poinformowało CNN, zapytany o powody śmierci Monjacka, Ed Winter, zastępca głównego koronera, odpowiedział, że są „takie same co u Brittany”.
Umiera mąż...
23 maja, niemal dokładnie pięć miesięcy po nagłej śmierci Brittany Murphy, zmarł jej mąż, scenarzysta Simon Monjack. Podobnie jak w przypadku aktorki, lekarze orzekli zgon wywołany najprawdopodobniej przedawkowaniem środków farmakologicznych, które znaleziono w jego posiadłości.
Media podały, że w organizmie 40-letniego mężczyzny wykryto ponoć obecność narkotyków, jednak były to zbyt śladowe ilości, żeby spowodować śmierć.
Policja wykluczyła również udział osób trzecich. Jak poinformowało CNN, zapytany o powody śmierci Monjacka, Ed Winter, zastępca głównego koronera, odpowiedział, że są „takie same co u Brittany”.
Przed śmiercią oboje skarżyli się na kłopoty z oddychaniem
Jak podało TMZ w domu należącym do zmarłego małżeństwa okryto obecność toksycznej pleśni, która zagnieździła się w wentylacji ich luksusowej willi.
Okazało się, że zarówno Brittany, jak i Simon najprawdopodobniej przez kilka lat wdychali szkodliwe mikrotoksyny, które z czasem przeniknęły do ich organizmu, obniżając odporność, infekując płuca i doprowadzając do fatalnego końca.
Tę wersję zdaje się potwierdzać również stan zdrowia małżeństwa, które od momentu wprowadzenia się do nowego domu, zaczęło cierpieć na różne dolegliwości. Wiadomo, że przed śmiercią oboje skarżyli się na kłopoty z oddychaniem.