Borkowski rozczarowany kobietami. "Żadna nie będzie taka jak Magda"

Jacek Borkowski od sześciu lat samotnie wychowuje dwójkę dzieci. Jego żona Magdalena zmarła na białaczkę i choć aktor próbuje randkować, nie wychodzi mu to najlepiej. - Nie chcę budować życia u boku kogoś, kto mnie zacznie drażnić po kilku godzinach - wyznaje w "Na Żywo".

Jacek Borkowski przez większość osób kojarzony jest z roli psychologa, Piotra Rafalskiego, w którego rolę wciela się już od 25 lat w telenoweli "Klan". Był trzykrotnie żonaty i ma trójkę dzieci. Córkę z drugiego małżeństwa, i dwójkę z ostatniego, które obecnie wychowuje samotnie po śmierci żony Magdaleny, zmarłej na białaczkę.

Minęło już sześć lat od tego czasu i aktor przyznaje, że chętnie poznałby kogoś nowego i chciałby się zakochać. Umawiał się i próbował układać sobie życie na nowo, jednak przyznaje, że wszystkie kobiety porównywał do swojej zmarłej żony.

- Próbowałem ułożyć sobie życie z kimś, ale potem przychodzi refleksja, że żadna nie będzie taka, jaka była Madzia. Ona była idealna. Kilka rozczarowań, jakie przeżyłem, tylko mnie utwierdziło w tym przekonaniu. Nie chcę budować życia u boku kogoś, kto mnie zacznie drażnić po kilku godzinach. Jeśli się kiedyś zakocham, to co innego - powiedział w wywiadzie z "Na Żywo".

Czeka na ten moment, ale też nie zamierza trwać w bezruchu. Dba o dzieci, pracuje, ma plany na przyszłość.

W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" zachwycamy się "Wielką wodą" (jak oni to zrobili?!), znęcamy się nad rozczarowującymi "Pierścieniami Władzy" oraz wspominamy najlepsze i najstraszniejsze horrory w historii. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.