"Belle Epoque": Konstancja okaże się zabójcą?

Brutalne zabójstwo antykwariusza, przygotowania do długo wyczekiwanego ślubu Edigey-Koryckiego z Morawiecką oraz spotkanie Jana z tajemniczym mężczyzną - to tylko niektóre z kluczowych wydarzeń dziesiątego odcinka "Belle Epoque". Finał serialu dostarczy widzom wielu emocji i zaskakujących zwrotów akcji. Dlaczego tuż przed ślubem Konstancja wyciąga broń? Jakie sekrety skrywa ukochana głównego bohatera i kim tak naprawdę jest?

Właściciel kamienicy, w której mieści się antykwariat, znajduje zwłoki antykwariusza Mrozowskiego. Mężczyzna, który sporo wiedział o pojedynku Jana i Lucjana, został zamordowany. Na miejscu śledczy trafiają na charakterystyczny element damskiej biżuterii - unikalny kolczyk. Sekcja zwłok wykazuje, że antykwariusz został zastrzelony z małego, damskiego pistoletu. Podejrzenia śledczych potwierdza także jeden ze świadków, który zeznaje, że tuż przed zabójstwem pod kamienicę podjechała dorożka z piękną i elegancką kobietą.

Jan jest w szoku, gdy znajduje u ukochanej kolczyk, identyczny z tym, który znaleziono na miejscu zbrodni. Na dodatek do Jelinka trafia anonimowy list, którego autor także wskazuje na Morawiecką. Czy Konstancja rzeczywiście jest zabójcą? Dlaczego tuż przed ślubem wyciąga broń i oddaje strzał? Tego dowiecie się z finałowego odcinka "Belle Epoque" (19 kwietnia o godz. 21:30).

Tutaj sprawdzisz aktualną ramówkę Telewizji WP