Beata Tadla atakuje TVP na Instagramie. Wpis podzielił internautów

Beata Tadla opublikowała zdjęcie z Robertem Janowskim. "Pierwszy koncert Roberta "na wolności", co sam podkreślał. To były piękne emocje, tłum szalał, ja płakałam..." – napisała pod fotką. Część "na wolności" wywołała najwięcej emocji.

Jak wiadomo, Robert Janowski od 1997 r. prowdział kultowy program "Jaka to melodia?", a jego odejście z muzycznego teleturnieju odbiło się głośnym echem w mediach. Stąd też przytyk ze strony Tadli, który nie spodobał niektórym internautom.

"Bardzo lubię Panią, ale to, co Pani wypisuje o TVP zakrawa o hipokryzję w najczystszej postaci... Niech Pani nie wmawia ludziom takich bredni, że TVP za Pani czasów była lepszą i bardziej obiektywną poglądowo telewizją. Powiedzmy to wyraźnie. To była taka sama propagandówka, jak teraz, tylko realizowana dla innego obozu rządzącego. Świadczy o tym chociażby to, gdzie Pani i koledzy z ówczesnego zespołu TVP wylądowali, a tym samym jakie media obecnie reprezentują. TVP była, jest i będzie telewizją rządową. A mówienie publicznie, że teraz jest źle, bo inni przyszli, a jak my byliśmy, to było super, jest jak pisałem na wstępie hipokryzją w najgorszej postaci. Co mi do Pani nie pasuje, jako człowieka” – czytamy w komentarzach.

Beata Tadla nie zostawiła tego bez odpowiedzi. "Proszę podać jeden, słownie JEDEN, przykład propagandy z czasów dawnej TVP, który da się porównać do tego, co obecnie wyprawia się w telewizji rządowej. Jeden adekwatny przykład, nie ogólniki” – odpowiedziała.

Dyskusja nie zakończyła się na wymianie dwóch dłuższych komentarzy. Każda ze stron wyciągała argumenty, mocno tłumacząc słuszność swoich poglądów. W komentarzach udzielał się również Robert Janowski, którego najwyraźniej również poruszyła wymiana zdań na profilu dziennikarki. Nie zabrakło również internautów, którzy stanęli po stronie Tadli.