"Baron 24": Przez Kunę Musiał stracił pracę?!
Maciej liczył, że wraz ze swoim ekranowym ojcem, którego gra Tomasz Karolak, dołączy do obsady premierowej produkcji. Tak się jednak nie stanie! Wszystkiemu winna jest podobno Izabela Kuna. Musiał naraził się artystce, która teraz nie chce z nim pracować!
Na wojennej ścieżce
Wszystko było niemal przesądzone?
Gdy losy "rodzinki.pl" stanęły pod znakiem zapytania, Maciej był spokojny o swoją przyszłość. W końcu jest jednym z najbardziej wziętych aktorów młodego pokolenia. Nic dziwnego, że to on brany był pod uwagę jako odtwórca postaci stażysty pracującego na stacji benzynowej w 26-odcinkowym serialu "Baron 24".
Musiał był niemal pewny, że wystąpi w produkcji. Zwłaszcza, że jego kandydaturę popierał Tomasz Karolak, który w sitcomie gra główną rolę.
Na ostrzu noża
Niestety, w produkcji, która zadebiutuje na antenie 7 marca, ostatecznie nie znalazło się miejsce dla idola nastolatek. Podobno zatrudnieniu Maćka sprzeciwiła się Izabela Kuna.
Jak czytamy w tygodniku "Na Żywo", aktorka postawiła twórcom komedii ultimatum. Jeżeli Maciej dołączy do obsady, ona zrezygnuje z gry w serialu.
Kiedyś byli blisko
Brak pracy to dla Maćka kara za... złamane serce! Okazuje się bowiem, że Musiał związany był z córką aktorki - Nadią. Cała trójka pojawiała się razem na imprezach promocyjnych. Młody gwiazdor rozstał się jednak z ukochaną. Dziewczyna podobno bardzo to przeżyła. Jej matka nie mogła patrzeć, jak cierpi.
Maciej podpadł artystce, która teraz w końcu ma szansę się na nim odegrać.
Popełnił błąd?
- Maciek przez pewien czas był chłopakiem córki Izy. Aktorka z radością patrzyła na szczęście zakochanej Nadii, wtedy Musiał był jej bliski. Ale wszystko skończyło się wraz z końcem love story. Maciek rozstał się z Nadią, która bardzo to przeżyła. I dlatego Iza nie chce widzieć go w obsadzie serialu, w którym sama gra - zdradziła w rozmowie z "Na Żywo" osoba związana z produkcją "Baron 24".