Nie żyje amerykański prezenter. Twierdził, że COVID-19 nie istnieje

Dick Farrell był prezenterem serwisu Newsmax z Florydy, który na antenie negował pandemię koronawirusa i szczepienia przeciwko COVID-19. Po zachorowaniu pożałował swych słów. Zmarł w wieku 65 lat.

Dick Farrell, znany amerykański antyszczepionkowiec, nie żyje
Dick Farrell, znany amerykański antyszczepionkowiec, nie żyje
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

09.08.2021 07:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Bliscy Dicka Farella potwierdzili jego odejście w mediach społecznościowych. Prezenter konserwatywnej stacji Newsmax jeszcze do czerwca zapewniał na antenie, że szczepionki na COVID-19 są "fałszywymi gó...", a pandemię nazywał "scamdemią" (oszustwem - przyp.red.), mimo że w samych Stanach Zjednoczonych w jej wyniku zmarło ponad 600 tys. osób. Na wizji ostro krytykował dra Anthony'ego Fauciego, głównego doradcę medycznego Białego Domu, nazywając go "leniwym dziwakiem".

Jeszcze niedawno miał żartować w otoczeniu znajomych, że chciałby złapać koronawirusa. Jego życzenie się spełniło. Według relacji partnerki oraz przyjaciół Farella, po zachorowaniu na COVID-19 dzwonił i pisał do nich, namawiając na jak najszybsze zaszczepienie się.

"Napisał do mnie SMS-a, że złapał COVID-19 i powiedział, że ten wirus to nie żart i szkoda, że go dostał" - wyznała na Facebooku jego przyjaciółka Amy Leigh Hair.

Partnerka Dicka Farella napisała, że w ostatnich dniach jej ukochany "walczył jak tygrys" z COVID-19. Błagał, aby bliscy nie bagatelizowali zagrożenia zarażenia się koronawirusem.

Prezenter radiowy i telewizyjny zmarł 4 sierpnia w szpitalu w West Palm Beach na Florydzie w wyniku powikłań po COVID-19.

Źródło artykułu:WP Teleshow
prezenter telewizyjnyszczepienie na covid-19koronawirus
Komentarze (31)