"Bardzo ją lubię"
Ekipy, która kompletowała obsadę do kręconej we Wrocławiu i okolicach "Pierwszej miłości", nie zraził wcale fakt, że Zienkiewicz nie dostała się na studia aktorskie (po oblanym egzaminie zapisała się do Studium Animacji Kulturalno-Oświatowej ze specjalizacją teatralną); od razu dostrzegli w młodej dziewczynie ogromny potencjał i powierzyli jej jedną z głównych ról w serialu.
- Skłamałabym, mówiąc, że Kinga nigdy mi nie irytowała. Ale bardzo ją lubię - mówiła o swojej bohaterce w rozmowie z Agencją W. Impact.
20-latka miała wówczas niewielkie doświadczenie aktorskiej - wcześniej zagrała w dwóch filmach off-owych, "List" (2003) i "Niedziela" (2004).