"07 zgłoś się": Kobiety Borewicza

Jak w czasach "07 zgłoś się" wyglądały najseksowniejsze aktorki? One ustanowiły wzorce piękna ówczesnej Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, tym samym stając się jego ikonami. Przypominamy bijący kiedyś rekordy oglądalności serial oraz niezwykłe kobiety, które zmieniły oblicze polskiego kina.

Barbara Bargiełowska jako Iza
Źródło zdjęć: © Kadr z serialu

/ 13To one królowały na ekranie

Obraz
© Kadr z serialu

KJ/AR

/ 13Grażyna Szapołowska jako prostytutka Lidia Dorecka

Obraz
© TVP

Główny bohater serialu nie był typowym milicjantem. Inteligentny i bardzo pewny siebie, odznaczał się sceptycznym dystansem do świata oraz ostrym językiem - był mistrzem ciętych ripost oraz dosadnych określeń. Wobec kolegów bywał złośliwy i lubił ich pouczać.

Zanim został zatrudniony w Stołecznym Urzędzie Spraw Wewnętrznych, miał, co wypomina mu przełożony, "zawadiacką przeszłość" - uczestniczył bowiem w licznych bójkach.

/ 13Izabela Trojanowska jako była żona porucznika Joanna

Obraz
© EastNews

Porucznik miał interesującą przeszłość. Skończył studia prawnicze, a przez pewien czas przebywał w Wielkiej Brytanii, gdzie, jak sam opowiada w jednym z odcinków: "bawił się w handel zagraniczny".

Życie nie układało się jednak do końca po jego myśli. Borewicz miał za sobą małżeństwo zakończone rozwodem - żona zostawiła go dla innego mężczyzny.

/ 13Laura Łącz jako prostytutka Elżbieta Żywulska

Obraz
© TVP

W serialu "07 zgłoś się" wystąpiło wielu znanych aktorów.

W kolejnych odcinkach oglądać można było m.in.: Barbarę Brylską, Grażynę Szapołowską, Joannę Żółkowską, Laurę Łącz, Leona Niemczyka, Piotra Fronczewskiego, Wacława Kowalskiego czy Zbigniewa Buczkowskiego.

/ 13Grażyna Wolszczak jako Jovita Popovic

Obraz
© Kadr z serialu

Obok plejady gwiazd ważną rolę w produkcji odegrały wypowiadane przez bohaterów i zapadające w pamięci teksty.

– Serial, co by o nim nie mówić po latach, miał zręcznie, dobrze, dowcipnie napisane dialogi. Jeśli się mówi o nim per kultowy, to właśnie z tego względu. Ja znam ludzi, którzy oglądają go w kółko i znają te nasze odzywki na pamięć. „No to cyk, powiedział budzik do zegara” – krzyczy ktoś gdzieś w kawiarni. Pracowaliśmy nad tym bardzo starannie, bardzo uważnie - wspominał w jednym z wywiadów Bronisław Cieślak.

/ 13Joanna Żółkowska jako Magdalena Cieplik

Obraz
© Kadr z serialu

Porucznik zasłynął ze swoich często zaskakujących porad. Zwłaszcza na temat relacji uczuciowych chętnie wygłaszał "złote myśli":

- Moja babcia mówiła, że po to się żyje we dwoje, żeby radości mnożyć przez dwa, a kłopoty dzielić na dwoje - opowiadał.

Patrząc na liczbę kobiet u jego boku, w tym przypadku nie mówił chyba o sobie.

/ 13Danuta Kowalska jako znajoma Borewicza

Obraz
© EastNews

Borewicz nigdy nie stronił od pięknych pań, które licznie przechodziły przez jego łóżko. One uwielbiały jego szarmancję, poczucie humoru i wygląd. A on... kochał je wszystkie.

A jak w czasach największej popularności radził sobie z płcią przeciwną odtwórca roli serialowego porucznika?

- Gdy zacząłem być znany, kobiety interesowały się, ale nie mną, a porucznikiem Borewiczem. A "rwać" na Borewicza byłoby czymś obrzydliwym. Nie robiłem tego - zapewniał aktor.

/ 13Katarzyna Walter jako sekretarka majora Wołczyka

Obraz
© Kadr z serialu

Dla Cieślaka postać niepokornego milicjanta stała się rolą życia. Okazuje się, że to jednak nie on miał początkowo zagrać w serialu.

- Zwróciłem się do trzech dobrych aktorów z propozycją zagrania roli porucznika. Po przeczytaniu scenariusza wszyscy trzej odmówili. Przestraszyli się syndromu Klossa. Zaszufladkowania nie bał się Cieślak. Dziennikarz z telewizyjnym zacięciem był doskonałym materiałem na porucznika Borewicza - przytacza słowa Krzysztofa Szmagiera, reżysera produkcji, "Świat Seriali".

/ 13Barbara Brylska jako Zofia Gambetti

Obraz
© Kadr z serialu

Przedstawione w kryminalnej produkcji historie oparto na popularnej serii opowiadań "Ewa wzywa 07", które posłużyły za pierwowzory scenariuszy do wielu odcinków.

Kolejne śledztwa prowadzone przez porucznika Borewicza przyciągały przed telewizory miliony widzów. Nic dziwnego, że odtwórca tytułowej roli niemal z dnia na dzień stał się gwiazdą małego ekranu.

10 / 13Tatiana Sosna-Sarno jako Danka, gospodyni w leśniczówce

Obraz
© Kadr z serialu

Chociaż "07 zgłoś się" mógł liczyć na rzeszę zagorzałych fanów, wzbudził też sporo kontrowersji. Niektórzy twierdzili, że powstał na zamówienie władz PRL w celu pozytywnego przedstawienia funkcjonariuszy państwowych opinii publicznej.

Dodatkowo pojawiły się zarzuty zbytniego nawiązania do święcącego wtedy triumfy Jamesa Bonda. Borewicz, tak samo jak on, zmieniał kobiety jak rękawiczki. Ale nie tylko...

Cieślak podkreślał, że 07 nie ma nic wspólnego z agentem brytyjskiego wywiadu. Chodziło po prostu o numer wywoławczy, jaki był stosowany w jednostkach Milicji Obywatelskiej w ówczesnym czasie.

11 / 13Maria Probosz jako pielęgniarka

Obraz
© Kadr z serialu

Gdy w 1976 roku zadebiutował pierwszy odcinek serii, nikt nie przypuszczał, że przygody Borewicza realizowane będą przez tak długi czas.

- "07 zgłoś się" to serial nietypowy nie tylko w skali polskiej, ale chyba także światowej. Dlatego że był robiony na raty; przez 13 lat powstało 21 filmów serialu w pięciu ratach. Nakręciliśmy cztery odcinki, poszliśmy do domu. Trzy lata później nakręciliśmy pięć. I wróciłem do telewizji. Przez półtora roku byłem dziennikarzem krakowskiej telewizji, a przez pół urlopowany jechałem grać tego Borewicza - wspomina na łamach "Wprost" Cieślak.

12 / 13Nina Gocławska stewardessa Małgorzata Czarnecka

Obraz
© TVP

Także nagła popularność nie była spełnieniem marzeń odtwórcy roli porucznika.

– Ze sławą to jest tak, że marzą o niej ludzie, którzy chcieliby, żeby przychodzili do nich koledzy po autografy, żeby się za nimi na ulicach ludzie odwracali, itd. Wiem, że nikt z tych ludzi nie uwierzy w to co powiem, ale cena jest dosyć wysoka. Ja tego nie lubię. Nie pamiętam, czy mnie to bardzo rajcowało na początku, ta tak zwana rozpoznawalność. Dzieje się coś takiego, że nagle człowiek zauważa kątem oka, że ktoś szturcha partnera i pokazuje go na ulicy. To jest uczucie dziwne. Człowiek łapie się na tym, że zaczyna wciągać brzuch, stara się inaczej wyglądać. Traci coś, co jest bezcenne, to znaczy anonimowość, naturalność, w jakiejś mierze też wolność.

13 / 13Barbara Bargiełowska jako Iza

Obraz
© Kadr z serialu

Okazuje się, że chociaż realizacja serialu została zakończona w 1987 roku, planowano, by po latach bohater znów powrócił na ekrany. Scenariusz był już gotowy!

- Mieliśmy niby kręcić w roku 2000, cofamy się do fazy okrągłego stołu, zdycha PRL. Borewicz jest na tropie jakiejś szajki handlującej narkotykami, członkiem tej szajki jest synalek jednego z PRL-owskich wysokich dygnitarzy. Tatuś jest zainteresowany, żeby synkowi się nic nie stało, w związku z tym smaży intrygę przeciw Borewiczowi. Borewicza nie tylko degradują, wyrzucają, ale jeszcze wsadzają do więzienia. I oto siedzi Borewicz w zbiorowej celi, rok 1988 albo 1989. I teraz w tej zbiorowej celi połowa to są kryminaliści, ale druga połowa to są męczennicy ówczesnej "Solidarności". Ponieważ Borewicz jest fajny chłop, natychmiast zaprzyjaźnia się z tymi drugimi. Hop, wychodzi z pudła i już jest swój - zdradził w jednym z wywiadów serialowy porucznik.

Niestety, pomysł kontynuacji produkcji nigdy nie wszedł w życie...

Wybrane dla Ciebie
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
Orły 2025. Aż 11 statuetek dla jednego filmu
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
"Kulej. Dwie strony medalu" wybrany najlepszym filmem według użytkowników Wirtualnej Polski [RECENZJA]
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
Powrócił po zwolnieniu z TVP. Nie traci nadziei
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
"Dzień Dobry TVN": Marcin Prokop w pojedynkę przywitał się z widzami. "Jedna osoba temu nie podoła"
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
Będzie konkurencja dla TVP i TVN. Polsat szykuje śniadaniówkę
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
TV Republika znowu lepsza niż TVN24. "Powoli zaczynamy się przyzwyczajać"
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Katarzyna Kwiatkowska ma dużą tolerancję dla żartów. Ale jednej kategorii humoru nie znosi
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Niespodziewane zmiany w "Dzień Dobry TVN". Widzowie mogą być zaskoczeni
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Anna z "Rolnik szuka żony" wróciła z synem do domu. Czekało ich piękne powitanie
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Koniec będzie szybszy, niż sądzili. Fani "M jak miłość" są wściekli
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Michał Żebrowski o Jacku Kurskim w programie "Bez retuszu": "gangster medialny"
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta
Absurdalna odpowiedź w "Jeden z dziesięciu". Internet ją zapamięta