"Wspaniałe stulecie": turecki serial o Sulejmanie hitem TVP. Konkurencja daleko w tyle
Serial szybko zyskał rzeszę zagorzałych fanów, a ich liczba wciąż rosła.
Za nami ostatni odcinek "Wspaniałego stulecia". Serial, który bił rekordy popularności na całym świecie, przypadł do gustu także polskim widzom. W naszym kraju produkcja o sułtanie Sulejmanie stała się fenomenem, o którym słyszał niemal każdy. Nie było chyba nikogo, kto przewidział, że turecka seria nie tylko stanie się jednym z największych hitów TVP, ale też zdecydowanie pobije konkurencję.
Historię wyreżyserowaną przez Yagmura Taylana, a nakręconą w Stambule, z zapartym tchem i z wypiekami na twarzy śledzili m.in. widzowie z Czech, Ukrainy, Litwy, Bułgarii, Węgier, Egiptu, Stanów Zjednoczonych, Rosji, Chin i Słowacji. Od października 2014 roku rozpoczęto emisję również w Polsce na antenie TVP1.
Jak podają Wirtualnemedia, w sezonie 2015/2016 produkcję oglądało średnio 2,30 mln widzów, czyli o 670 tys. osób więcej niż w sezonie 2014/2015. Jedynka w czasie emisji tureckiej produkcji była zdecydowanym liderem rynku telewizyjnego.
"Wspaniałe stulecie" zgromadziło przed telewizorami dwukrotnie więcej osób niż zajmujący kolejną lokatę Polsat, emitujący w tym czasie "Wydarzenia", "Pogodę", "Interwencję" oraz serial "Malanowski i Partnerzy". Trzecie miejsce w zestawieniu przypadło w udziale stacji TVN z "Rozmowami w toku" i "Szkołą". Listę zamknęło TVP2, które w tym czasie prezentowało "Panoramę - kraj" i powtórki seriali.
Od 25 kwietnia miejsce serialu o Sulejmanie zajmie jego kontynuacja pod tytułem "Wspaniałe stulecie: Kösem" (więcej na ten temat znajdziecie tu).
* Zobacz także: Jakub Wesołowski o pracy dla różnych telewizjach*