"Pierwsza miłość": Śmierć Huberta to mistyfikacja

Kiedy widzi byłą żonę z tajemniczym mężczyzną, ma wrażenie, że skądś go zna.

"Pierwsza miłość": Śmierć Huberta to mistyfikacja
Źródło zdjęć: © ATM Grupa

07.05.2012 | aktual.: 19.04.2017 13:42

W ostatnich odcinkach "Pierwsza miłość" bohaterów spotkała prawdziwa tragedia. Hubert zupełnie przez przypadek odkrył lewe faktury i przelewy, które w jego imieniu dokonała Sandra. Po wnikliwym prześledzeniu firmowych dokumentów nie miał wątpliwości, że wspólnie prowadzona agencja reklamowa służy do prania brudnych pieniędzy. Początkowo nie zdradza się z tymi podejrzeniami przed Sandrą. Przeprowadza własne śledztwo.
Później w Internecie odnajduje informacje i zdjęcie Rajmunda Schmidta (Zbigniew Suszyński). Rozpoznaje, że to właśnie znajomy Sandry. Nie może uwierzyć, że była żona współpracuje z gangsterem, który oficjalnie zginął kilka lat temu. To ten sam człowiek, który przed laty oszukał Anetę Pałkowską (Maria Pakulnis), a potem upozorował własną śmierć, by uniknąć kary za swoje ciemne sprawki.
Hubert był wściekły na Sandrę. Ona najpierw wszystkiemu zaprzeczyła, ale potem ostrzegła gangstera, że chłopak coś podejrzewa. Jednocześnie próbowała przekupić go sporą suma pieniędzy, ale ten był nieugięty. Nie zastraszył go także Rajmund, który zagroził, że jeśli Hubert nie odpuści, coś może się stać jemu, Marysi oraz jej córeczce. Hubert był nieugięty. Poszedł na komendę i poinformował o całej sprawie policję.
Kiedy Rajmund dowiedział się o tym, kazał go zastrzelić. Wynajęty gangster zaczaił się na Huberta i wycelował w niego, gdy ten wychodził z domu. Kiedy wieści o śmierci Huberta dotarły do Marysi, nie mogła w to uwierzyć. Zrozpaczona nie potrafiła sobie wybaczyć wcześniejszej kłótni z nim. Dotarło do niej, jak bardzo go kochała.
Kilka godzin po pogrzebie Huberta, Schultz... stanie w drzwiach mieszkania Pawła Krzyżanowskiego i poprosi byłego męża Marysi, by zajął się nią i Julką. Śmierć Huberta była mistyfikacją policji dokonaną po to, by gangsterzy myśleli, że Hubert umarł - poinformował "Super Express".
"Śmierć" Huberta (Michał Czernecki) ma oczywiście ochronić ukochaną Huberta Marysię (Aneta Zając) i jej córeczkę przed zemstą mafii. Jednak to, że Hubert żyje, ma na razie zostać dla zrozpaczonej Marysi tajemnicą.
Jak to się stało, ze Hubert przeżył zamach na swoje życie? Oczywiście, miał na sobie kamizelkę kuloodporną i poszedł na układ z policją. Oczywiście w zamian za bezpieczeństwo Marysi i Julki.

Zobacz także
Komentarze (10)