Jednym z medialnych fenomenów toczącej się wojny w Ukrainie jest praca tłumaczy przekładających wypowiedzi najważniejszych postaci tego konfliktu. Co i rusz do sieci trafiają kolejne nagrania, na których osoby tłumaczące ulegają emocjom: łamie im się głos, czasem są na granicy płaczu. O tym, jakie napięcia towarzyszą tej pracy, opowiada prawdziwy król polskich tłumaczy konferencyjnych dr Witold Skowroński z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu.