baza programów(strona 212/359)

Od ponad tygodnia jest na przymusowym urlopie, a kilka dni temu dostała ultimatum, że ma popracować nad swoim wyglądem oraz zachowaniem na wizji. Czyżby oznaczało to, że Anna Popek (43 l.) powinna bać się o swoją posadę w "Pytaniu na śniadanie", śniadaniowym programie TVP 2? Dwa tygodnie temu dziennikarka dowiedziała się, że ze względu na urlop swojego kolegi Michała Olszańskiego (57 l.), z którym prowadzi wspólne wydania śniadaniowego programu, także i ona musi wziąć przymusowy urlop.

Olga Kaczyńska dotarła do finału drugiej edycji "Top model". Dojście do samego końca programu nie było łatwe, choć uczestniczka od początku była typowana na jedną z faworytek show. Niestety, nie dość, że koleżanki z domu modelek nie przepadały za nią, to jeszcze jurorzy mieli pretensje do Olgi, że jest jej... zbyt wiele. Niemal na każdym panelu jurorskim dziewczyna słyszała, że powinna schudnąć. Wyjazd do Paryża udowodnił, że Kaczyńska wzięła się za siebie i schudła 5 kilogramów. Na miejscu okazało się, że uczestniczka "Top model" wciąż jest za gruba! Standardy w modelingu wciąż promują przeraźliwie wychudzone modelki. Każda lekko zaokrąglona dziewczyna musi się liczyć z brakiem propozycji od projektantów i mało ciekawymi propozycjami. Niestety, w świecie mody tylko anorektycznie szczupłe modelki są pożądane. Właśnie dlatego atrakcyjna Olga Kaczyńska zrzuciła przed finałem "Top model" aż 9 kilogramów! Już nie przypomina słodkiej "baby face"... Czy nadal jest pociągająca?

Monika Olejnik do swojej bogatej kolekcji nagród może dołączyć kolejne trofeum - właśnie zdobyła Mediatora w kategorii AuTORytet 2011. 3 grudnia odbyła się 5. Gala Plebiscytu MediaTory, czyli studenci z 13 publicznych uczelni z całej Polski przyznali wyróżnienia najlepszym dziennikarzom w Polsce. Olejnik została doceniona za rzetelność, profesjonalizm i najwyższe standardy, które prezentuje w swoich programach telewizyjnych i radiowych. My z okazji jej sukcesu przypominamy najgłośniejsze afery dziennikarki. Awantury i ostentacyjne wychodzenie ze studia to u niej norma! Nie wszyscy goście są w stanie znieść jej pytania i dociekliwość. Są też tacy, co za żadne skarby nie pojawią się w jej programie. Sam Aleksander Kwaśniewski miał z nią kilka lat temu "na pieńku"...

Finał 2. edycji "Top model" coraz bliżej. Wszyscy zastanawiają się, która z dziewczyn zdobędzie tytuł topmodelki i szansę na zrobienie międzynarodowej kariery. Doskonale pamiętamy porażkę Pauliny Papierskiej, która została obarczona tak wysokimi wymaganiami. Dziewczyna szybko zniknęła z mediów i właściwie rzadko kiedy można o niej usłyszeć. Jurorzy "Top model" są pewni, że finalistki 2. edycji nie popełnią tego samego błędu. Każda z nich może odnieść sukces w modelingu i podbić światowe stolice mody. Zobaczcie, co jurorzy myślą o pierwszej polskiej topmodel oraz jej następczyniach. Będziecie zdziwieni, jak nisko oceniają Papierską i powody jej wygranej... Czyżby widzowie popełnili błąd? Wszystko na to wskazuje!

Śmierć Hanki Mostowiak okazała się najlepszym, co mogło się przytrafić Małgorzacie Kożuchowskiej! Aktorka wreszcie uwolniła się od serialowej bohaterki i zaczyna nowy etap w karierze. Co ciekawe, była gwiazda "M jak miłość" wcale nie planuje związać się tylko z produkcjami filmowymi, ale też z programem rozrywkowym! Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, Kożuchowska ma dołączyć do ekipy "X Factor". Czy to oznacza, że zasiądzie na miejscu zagrożonej Mai Sablewskiej? Ponoć aktorka ma być czwartą jurorką, co bardzo odpowiada Kubie Wojewódzkiemu, który od dawna postuluje nad zmianą składu jury. Pewnie showman marzy o usunięciu Sablewskiej, ale szefowie TVN-u wciąż wierzą w jej potencjał i chcą dać jej jeszcze jedną szansę. Czy pomysł zatrudnienia Kożuchowskiej wyjdzie na dobre? I czy aktorka, która śpiewa tylko podczas filmowych gali, powinna oceniać uzdolnionych muzycznie ludzi?

W karierze Mai Sablewskiej nastały gorsze czasy. Najsłynniejsza menadżerka, która pracowała z największymi nazwiskami polskiej sceny muzycznej, ciągle musi walczyć o swoją pozycję w TVN. Jej napięte relacje z Kubą Wojewódzkim w "X factor" postawiły jej udział w drugiej edycji programu pod ogromnym znakiem zapytania.

Dzięki zabawnym filmikom, Robert Burneika szturmem zdobył Internet. Kiedy okazało się, że miliony użytkowników śledzą jego treningi, a teksty kulturysty na stałe zamieszkały w języku polskim, jasne było, że telewizja lada moment się o niego upomni. Najpierw potencjał "hardkorowego koksa" wykorzystał Szymon Majewski, który gościnnie zapraszał go do swojego programu. Z czasem TVN postanowił pójść o krok dalej i zaproponował mu własny show na antenie TVN Turbo. Program "Nie ma lipy" to nie tylko ciężkie treningi na siłowni i prężenie muskułów. To przede wszystkim dobra zabawa i wesołe podejście do kulturystyki. Robertowi Burneice towarzyszy seksowna asystentka, która na każdym kroku zadaje mu dość niskich lotów pytania i zachwyca się jego mięśniami. Efekt? Dużo śmiechu i treningów z przymrużeniem oka.