Zalotne spojrzenia i śmiałe pytania
Najbardziej onieśmielone - i zadowolone - były kandydatki 31-letniego Łukasza. Chichoczące, nieco zawstydzone, z rumieńcami na twarzach. Młody rolnik, podobnie jak inni uczestnicy, pytał kandydatki, dlaczego są samotne, a także... czy nie przeszkadza im jego "brak włosów". Okazało się jednak, że trudno mu dogodzić - w czasie czytania listów nie ukrywał, że wygląd jest dla niego ważny, jednak po spotkaniu z Beatą miał nieco inne zdanie:
- Bardzo zgrabna. Koledzy by mi pewnie zazdrościli, ale ja pewnie nie byłbym szczęśliwy - stwierdził.