Niespodziewany telefon
Gdy na początku czerwca 2015 roku Annie Popek zadzwonił na wizji telefon, który w dodatku odebrała, mieliśmy do czynienia z zaplanowaną akcją #bezkomórki skierowaną do kierowców (zobacz: Anna Popek odebrała telefon na wizji)
. Niestety, w przypadku Marcina Mellera była to zwyczajna wpadka.
W tym samym roku pod koniec jednego z lipcowych wydań programu "Dzień Dobry Wakacje" rozmowę z Joanną Krupą przerwał dzwonek telefonu, który rozległ się na całe studio. Marcin Meller szybko złapał się za kieszeń spodni i powiedział:
- O rany, nie wyłączyłem telefonu, ale wpadka! Nie wiem, gdzie mam telefon. Jezu, ale wtopa! - rozbawiając tym gwiazdę "Top Model" i współprowadzącą program, Magdę Mołek.
Joanna Krupa miała nawet nadzieję, że jej apel na wizji poskutkował i do Mellera dzwonią widzowie chętni do adopcji psiaków. Marcin Meller, który od razu wyłączył telefon, zażartował, że to z pewnością dzwonił Olivier Janiak, korespondent "Dzień Dobry Wakacje" znad polskiego morza w sprawie przesłania mu nad Bałtyk kożucha.