Marta Manowska znów zakochana? Jeden z tygodników przyłapał ją z chłopakiem
Marta Manowska ma nową sympatię - przynajmniej tak donosi kolorowa prasa. Prezenterka została przyłapana podczas wypoczynku z tajemniczym mężczyzną. Tygodnik donosi o jej romantycznym pobycie nad morzem.
Marta Manowska to nie tylko jedna z najbardziej lubianych przez widzów prezenterek. Ze względu na swój dorobek telewizyjny, została już nieformalnie okrzyknięta swatką. I rzeczywiście, w obu programach, które prowadzi, szuka szczęścia dla swoich bohaterów i przede wszystkim - miłości.
Bardzo kibicuje im w sercowych podbojach i szczerze cieszy się, gdy historie rozpoczęte przed kamerami doprowadzają rolników i seniorów przed ołtarze. Chętnie chwali się później, jak doskonale bawiła się na weselach nowo poznanych przyjaciół.
Zobacz wideo: Marta Manowska: "Rolnicy mają wielkie przywiązanie do rodziny, imponuje mi to"
I chociaż nieraz udowodniła, że ma niezwykły dar kojarzenia par i dobrze wie, gdzie miłość wisi w powietrzu, sama nie ma do niej szczególnego szczęścia. Kilkakrotnie mówiła już, że jest zakochana, ale swoje związki zazwyczaj trzymała z dala od zainteresowania mediów. Ostatecznie, choć i tak wieszczono jej kolejne poważne związki (jak z bratem Pawła Bodziannego), pozostaje singielką.
Nie oznacza to jednak, że idzie przez życie samotnie. Co więcej, "Życie na gorąco" donosi, że w jej życiu pojawiła się miłość. Tygodnik "przyłapał" ją z partnerem, gdy wypoczywali nad Zatoką Pucką.
Nowy wybranek prezenterki podobno pochodzi z Gdańska, toteż Manowska dojeżdża do niego nad morze. Z informacji tygodnika wynika, że spędzili fantastyczny czas, nie szczędząc sobie czułości. Informator zrelacjonował ich spacer nad brzegiem zatoki.
- Śmiali się, rozkoszowali wspólnie spędzonym czasem. Na końcu tej drogi stanęli na dłuższą chwilę. Przytuleni wpatrywali się w spokojną tego dnia wodę zatoki. W pewnym momencie mężczyzna szepnął coś Marcie na ucho. Co? To już pozostaje ich tajemnicą. Ale na pewno słodką, bo gwiazda z uśmiechem rzuciła się ukochanemu na szyję - donosi "Życie na gorąco". Czy znajomość przerodzi się w coś więcej? Czas pokaże.