''Gra o tron''
Momoa od zawsze marzył, by wystąpić w którejś z produkcji HBO. Postanowił więc spróbować swoich sił i wziął udział w castingu do roli w serialu "Gra o tron".
- Na przesłuchaniu zaprezentowałem hawajski taniec wojny, który kiedyś służył zastraszeniu przeciwników. Pomyślałem, że właśnie tak powinien wyglądać Drogo, przygotowujący się do walki - mówił w jednym z wywiadów aktor.
Inscenizacja zrobiła duże wrażenie na producentach serialu, którzy od razu zaproponowali Jasonowi rolę najodważniejszego z bohaterów produkcji, Khala Drogo. Jak przyznał gwiazdor, grana przez niego postać nie jest do końca taka, jak się wydaje.
- Gdy go poznajemy, jest wielkim, onieśmielającym, groźnym i opanowanym królem. Szybko okazuje się, że mimo, iż na początku myślisz, że to będzie silny bohater, to jednak ten wizerunek z kolejnymi odcinkami staje się coraz bardziej kruchy...