Barbarzyńca
Wysoki i umięśniony Momoa stał się głównym wojownikiem Hollywoodu. Po kreacji w "Grze o tron" aktora oglądać można było w tytułowej roli w filmie "Conan Barbarzyńca". Producenci nie wyobrażali sobie innej osoby, która byłaby w stanie konkurować z wizerunkiem bohatera, wykreowanego w oryginale przez Arnolda Schwarzeneggera.
- Kiedy po raz pierwszy stanęliśmy z nim twarzą w twarz, od razu ujrzeliśmy w nim wszystkie cechy, którymi chcieliśmy obdarować naszego Conana. Wspaniale prezentuje się fizycznie. Jest niezwykle pewny siebie. I ma w sobie niesprecyzowaną energię, która stanowi sedno dzikości, gnieżdżącej się w sercu głównego bohatera - wspominał Les Weldon.
Mimo że film nie został przyjęty entuzjastycznie przez krytyków i widownię, Jason nie załamał się tą porażką.
Obecnie zakończyły się prace nad kolejną produkcją z jego udziałem. W filmie "Bullet to the Head" zobaczyć go będzie można u boku Sylvestra Stallone`a i... Weroniki Rosati!
Podczas pracy na planie często rodzą się głośne filmowe romanse. Czy piękna aktorka jest w stanie zawrócić w głowie Amerykaninowi?