Wielkie oburzenie w środowisku reporterów telewizyjnych. Zwłaszcza tych związanych z TVN i TVN24, bo to ich firma zatrudniała Filipa Chajzera, który pozwolił sobie na stworzenie szyderczego materiału o pracy reportera serwisu informacyjnego. Chajzer zrobił quasi-reportaż o spadku cen gazu w Polsce, który wyemitowano w Dzień Dobry TVN. Sparodiował tam, tak częste w dziennikarskich relacjach, zadęcie i pustosłowie. Pastisz zabolał kilku dziennikarzy, w tym Jarosława Kuźniara. W efekcie filmik ze świetną parodia Chajzera coraz szybciej znika z internetu, a sam prześmiewca został zawieszony.