Daje z siebie wszystko
Błaszczyk łączy pracę w fundacji z aktorstwem. Jak twierdzi, występy przed publicznością na scenie czy przed kamerami są czymś, bez czego nie mogłaby żyć. Tak samo, jak bez wielu innych zajęć. To one dodają jej sił.
- Dla mnie mój zawód jest ogromnym szczęściem i wentylem. Nie dałabym rady robić tego wszystkiego, gdybym nie miała pewnego odskoku, różnych środowisk, różnych projektów. Czerpię energię z jednego pola, a potem przenoszę ją na drugie, i tak to się toczy.