Zdzisław Wardejn
Gdy w czerwcu 1956 roku w stolicy Wielkopolski doszło do buntu robotników przeciwko władzy komunistycznej, aktor, który przebywał akurat w pobliżu, trafił za kratki. Z więzienia wyszedł dopiero po trzech dniach. Tymczasem jego matka, zaniepokojona nieobecnością Zdzisława, zaczęła szukać go w szpitalach i kostnicach. W jednej z nich omyłkowo zidentyfikowała jedynaka.