Bardzo przeżył rozstanie
Rozstanie z Kasią było dla Zbyszka bolesnym ciosem. Wydawać by się więc mogło, że rolnik jeszcze długo nie będzie miał ochoty na spotkania z kolejnymi kandydatkami na żonę. Otóż nic bardziej mylnego.
- Dziś cieszę się, że zdecydowałem się na udział w programie. (...) Po programie skontaktowało się ze mną sporo dziewczyn. Po tym, jak w ostatnim odcinku powiedziałem, że z Kasią nie wyszło, otrzymałem bardzo wiele listów. Z niektórymi dziewczynami nawiązałem kontakt, z kilkoma się spotkałem. Wszystko to jest bardzo sympatyczne. Pewnego dnia nawet fanki odwiedziły mnie w gospodarstwie, pojawiły się na podwórku i poprosiły o zdjęcia - powiedział Klawikowski w strefaagro.dziennikbaltycki.pl.