Nie narzekał na brak zainteresowania
Co ciekawe, choć do rodzinnego Tuchlinka (gm. Sierakowice) przyjechało mnóstwo atrakcyjnych kobiet, tylko jednej udało się zwrócić uwagę Zbyszka.
- Pojawiła się w moim życiu ważna osoba, na razie jednak nie chcę zdradzać szczegółów. Doszliśmy wspólnie do takiego wniosku. Wszystko fajnie się rozwija, a media mogą pomóc, ale czasem mogą też zaszkodzić. Sam się o tym przekonałem. (...) Teraz, gdy w moim życiu pojawiła się ta wyjątkowa, druga osoba, chciałbym zacząć powoli planować wspólną przyszłość. Moim największym marzeniem jest założenie rodziny - wyznał 2 lata temu w strefaagro.dziennikbaltycki.pl.
Dziś już nie trzyma w sekrecie, kim jest owa tajemnicza ukochana.