Wyjazd do Kairu okazał się koszmarem Lary Logan
W ubiegłym roku inna amerykańska dziennikarka, pracująca dla stacji CBS, padła ofiarą zamieszek w stolicy Egiptu. Lara Logan, korespondentka relacjonująca zamieszki na placu Tahir, została dotkliwie pobita przez Egipcjan. Była również molestowana, a przed gwałtem uchroniła ją interwencja obecnych tam miejscowych kobiet.
Logan przez trzy miesiące dochodziła do siebie w amerykańskim szpitalu, a w wywiadzie udzielonym własnej stacji podkreśliła, że muzułmańska tradycja gwałtu to jeden z podstawowych powodów, dla których cudzoziemki nie mogą czuć się bezpiecznie w Egipcie.
Dziennikarka wskazała różnice kulturowe stanowiące nieprzekraczalną granicę między cudzoziemcami a autochtonami, zamieszkującymi kraje islamskie.