Nie wstydziła się nagich scen
Mniej więcej w tym samym czasie wystąpiła w filmie "Nowy Jork czwarta rano". Produkcja okazała się sporym sukcesem. Wojton liczyła, że ten pozytywny rozgłos może przełożyć się na kolejne ciekawe zawodowe propozycje. Stało się jednak inaczej.
- Na festiwalu w Gdyni nagrodzono go za debiut. Myślałam, że po premierze posypią się dla mnie propozycje zawodowe. Niestety, nie zaczęło się zbyt dużo dziać... - żaliła się.
Co prawda, w kolejnych latach wystąpiła epizodycznie w kilku produkcjach, m.in. w serialu "Pogranicze w ogniu", z czasem zniknęła jednak z ekranów.