Gwiazda chce pomóc nieporadnym rolnikom stanąć na ślubnym kobiercu
Kolejnym uczestnikiem, który znalazł się na celowniku gościa dnia "Świat się kręci", był Paweł Szakiewicz. Bożena Dykiel od razu zaczęła go wypytywać o jego przygotowania do wesela z wybranką z programu, Natalią Wodzinowską.
- Pan idzie do ślubu! - zwróciła się do bohatera.
- Powoli, małymi krokami coś tam może i tak... - powiedział tajemniczo rolnik z podbraniewskich Szylen.
- Czyli jest otwarta droga, że może sfilmujemy też i ślub, tak? - spytała nagle Dykiel.
- Pani Bożeno, czyli będzie pani pracować z nami przy kolejnej edycji? - wtrąciła się szybko Manowska, która uchroniła młodego sołtysa przed odpowiedzią na kolejne krępujące pytanie aktorki.
Wypowiedź prowadzącej "Rolnik szuka żony" pozwoliła, choć na chwilę, dojść do głosu Maciejowi Kurzajewskiemu. Jednak jego "panowanie" nie trwało zbyt długo. Gdy zaproponował rolnikom znalezienie potencjalnych żon za pośrednictwem profilu "Świat się kręci" na Facebooku, Dykiel znów postanowiła przejąć rolę głównej prowadzącej.
- A może sobie sami poszukajcie kandydatek, które chcielibyście sprawdzić? - spytała z wyrzutem.
Tym razem Kurzajewski postanowił zignorować pytanie aktorki i, jak gdyby nigdy nic, przejść do następnego punktu programu.