Nowe wytyczne
Wychowawczą pogadankę ma też premier. – Przecież jesteś moją polityczną córką. Może potrzebujesz tej "dobrej zmiany", którą tak chętnie proponujesz innym – wytyka jej prezes.
Ona też ma kłopoty przez znajomość z Adrianem. Prezes przyciska ją do muru i dopytuje, czy aby na pewno się za bardzo nie kolegują, a przede wszystkim czy nie planują czegoś wspólnie przeciwko prezesowi.
– Ależ skąd! Nawet orędzia mieliśmy osobne, a pan Jacek mnie pierwszą w telewizji puścił!
Premier ponadto jest tak zdenerwowana, że zacina się na słynnym zdaniu "przez osiem ostatnich lat".
Szef nie wytrzymuje i mówi: Ten tekst musimy w końcu wygasić. Mów teraz o bezpieczeństwie, ale nie elit, a zwykłych ludzi, mów, żeby nie przyjmować uchodźców i machaj tymi swoimi rękami, żeby wyglądało wiarygodnie.
Gdy stłamszona premier przytakuje, dodaje: No, to spotkanie przebiegło nam w dobrej atmosferze.