Profesjonalny pokaz mody
Kolejny dzień w Mielnie również nie rozpieszczał uczestników marzących o karierze modeli. Wszyscy zostali dobrani w pary, a ich zadaniem była jak najlepsza prezentacja na wybiegu. Oczywiście organizatorzy pokazu mody zadbali o to, aby przed sceną pojawiła się publiczność, a za kulisami pracował sztab profesjonalistów . Niestety, nie wszyscy byli zadowoleni z współpracy z ekspertami. 20-letni gdynianin uznał, że nie odpowiadają mu kostiumy, jakie zostały wybrane dla niego przez stylistę. Stwierdził, że nie zamierza wyglądać jak pajac, a lepsze ubrania ma w swojej torbie. Ostatecznie na wybiegu pojawił się w stroju, który sam zaakceptował. Dostał jednak ostrzeżenie, że na tym etapie programu i swojej kariery nie ma prawa kaprysić i utrudniać swoim zachowaniem pracy innym. A jak wyglądały przygotowania pań? Równie nerwowo. Ciasne szpilki i "znikające" kreacje były na porządku dziennym.
- Stresowałam się zwłaszcza wymianą ubrań. Jedna dziewczyna miała moją suknię, druga moje buty - narzekała jedna z uczestniczek.
Mimo że ostateczny pokaz nie przypominał rewii Victoria's Secret, to jurorom udało się wyłonić zwycięzcę. Został nim Michał Baryza. Uczestnik i jedna wybrana przez niego osoba (kolega Alan) w nagrodę spędzili nocleg w luksusowym apartamencie. Pozostali kandydaci wrócili na plażę.