Ucieczka od Bonda
W Bonda wcielił się tylko dwukrotnie – po „Licencji na zabijanie”, która średnio poradziła sobie w box office, oznajmił, że rezygnuje z udziału w serii.
Kiedy w 1994 roku rozpoczęto prace nad kolejnym filmem i zaproponowano mu, aby wrócił na plan, trwał uparcie przy swojej decyzji. Producenci zwrócili się zatem do Pierce'a Brosnana. Dalton podkreślał wielokrotnie, że nie żałuje tej rezygnacji.
- Wreszcie poczułem się wolny – twierdził.
I z radością znów wrócił na scenę.