Przyjaźń za pieniądze?
Trudno o zgodę, jeśli w grę wchodzą pieniądze. I to niemałe! Plotkuje się, że Edyta zarobi na udziale w programie ponad 200 tysięcy złotych. Na konto Justyny wpłynie równie pokaźna suma, jednak o połowę mniejsza niż udało się wynegocjować jej rywalce. Co ciekawe, aby nieco uspokoić i tak napiętą atmosferę, producenci postanowili przyznać Górniak podwyżkę. Premia w wysokości 4 tysięcy złotych za odcinek miałaby być nagrodą za grzeczne zachowanie wokalistki wobec koleżanki. Jaka jest prawda?
- Jesteśmy poza tymi plotkami - skomentowała krótko Monika Kordowicz, menedżerka Justyny.
Sama piosenkarka odmówiła komentarza w tej sprawie. Głos zabrała natomiast asystentka Edyty, Anna Alexandrowicz.
- Edyta i Justyna znają się od wielu lat. Wielokrotnie występowały na jednej scenie, zawsze darzyły się szacunkiem i sympatią. To się nie zmieniło. Obie z sukcesem realizują swoje projekty, obrały inną drogę muzyczną. Naprawdę nie ma powodów, dla którego prawdą miałaby być informacja o ich konflikcie - powiedziała.
Jednak to, co dzieje się na planie muzycznego show, wcale nie świadczy o wielkiej przyjaźni gwiazd.