Wiadomość o zaginięciu łodzi podwodnej w okolicy wraku Titanica budzi od kilku dni ogromne zainteresowanie na całym świecie. Jedna z amerykańskich stacji telewizyjnych zdecydowała się na kontrowersyjny krok, wyświetlając "licznik śmierci". Na reakcje widzów nie trzeba było długo czekać.