sablewskiej sposób na modę(strona 3/8)

Wiemy, że to bardzo nieładnie cieszyć się z nieszczęścia innych ludzi, ale akurat ostatnia zawodowa porażka Kuby Wojewódzkiego, naczelnego polskiego prześmiewcy celebrytów, pewnie wielu rozbawiła, a może i poprawiła humor na długi czas. W końcu kto jak kto, ale juror "X Factor" co kilka dni atakował i wyszydzał gwiazdy nie tylko w swojej rubryce w "Polityce", ale też w programach rozrywkowych i na swoim facebookowym profilu. Kolejny raz przekonaliśmy się, jak wiele mądrości kryją w sobie ludowe powiedzenia. Porzekadło: Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka, jest jak najbardziej na miejscu. Wszystko wskazuje na to, że i Kuba Wojewódzki nie może sobie pozwolić na zbyt wiele, a ludzie, z których śmiał się latami, wreszcie mogli poczuć, że chyba istnieje jakaś sprawiedliwość na tym świecie. Czy pochylą się nad zmiażdżonym przez opinię publiczną kolegą?

Kuba Wojewódzki jest wierny TVN i w swoim talk-show gości ludzi związanych ze swoją macierzystą stacją telewizyjną. W ostatnim odcinku na jego kanapie zasiedli prawie-finaliści drugiej edycji "X Factor", czyli Ewelina Lisowska, Dawid Podsiadło oraz Marcin Spenner. Dlaczego "prawie"? Ponieważ nikt już nie ma wątpliwości, że właśnie ta trójka wystąpi w finałowym odcinku show. Ostateczna walka o wygraną prawdopodobnie rozegra się między młodymi uczestnikami "X Factor". Na falę ich popularności postanowił załapać się Wojewódzki, więc zaprosił swoich "kolegów" z programu do siebie na kanapę. Niestety, zamiast ich wypromować i pokazać widzom z wyłącznie pozytywnej strony (zwłaszcza, że Marcin Spenner jest jego podopiecznym), uwypuklił ich brak ogłady przed kamerami i zasypał intymnymi pytaniami. Szczególnie Dawid Podsiadło mógł się poczuć urażony zbyt osobistymi wycieczkami prowadzącego...

Na te zdjęcia właśnie czekaliśmy! Od kiedy do jury "X Factor" dołączyła Tatiana Okupnik, wszyscy byli ciekawi, jak wypadnie na pierwszym castingu. Okazało się, że nowa jurorka świetnie się prezentuje. Można odnieść wrażenie, że całkiem przyjazna atmosfera panuje między sędziami, ale to dopiero pierwszy casting! Przesłuchanie zapoczątkowało castingi z jurorami, a te z biegiem czasu stają się coraz ostrzejsze. To właśnie dopiero w trakcie trwania pierwszej edycji "X Factor" atmosfera między Kubą Wojewódzkim a Mają Sablewską pogarszała się z dnia na dzień. Czy tym razem zaliczymy powtórkę z rozrywki? Tatiana Okupnik zapewniała, że świetnie się czuje w programie, ale w takich produkcjach nie ma nic pewnego... Zobaczcie zdjęcia z castingu w Zabrzu!

Był sobie kiedyś program, który miał być największym wydarzeniem telewizyjnym ostatnich lat. Producenci obiecywali widzom niezapomniane przeżycia i emocje. To właśnie tutaj uczestnicy show mieli zrobić kariery i zarobić dużo pieniędzy, a jurorzy pomóc im w spełnieniu marzeń. W końcu zagraniczne edycji pobiły rekordy oglądalności i rozgrzały do czerwoności miliony telewizorów. To wszystko mogło się wydarzyć, ale... nie w Polsce. Pierwszy sezon "X Factor" cieszył się sporym zainteresowaniem widzom, ale chyba bardziej z ciekawości - co takiego ma ten program, że jest takim hitem oraz co pokażą jurorzy. Dziewicza edycja talent show dała Polakom Gienka Loskę, który bardzo szybko zniknął z show-biznesu, a także Michała Szpaka, który pokochał bycie celebrytą i wystąpił w "Tańcu z gwiazdami". Nagrał też płytę, ale póki co jego dzieło mało kogo zainteresowało... W końcu z programu odeszła Maja Sablewska, a na jej miejsce wskoczyła wyblakła gwiazda, Tatiana Okupnik. A miało być tak pięknie...

Rok 2011 nie był dla Mai Sablewskiej zbyt pomyślny. Menedżerka gwiazd straciła swoje podopieczne oraz posadę jurorki w "X Factorze". Wydawało się, że nadszedł czas pożegnań oraz odejścia z polskiego show-biznesu. Ci, którzy cieszyli się jej porażką muszą przygotować się na wielki coming out Sablewskiej, bowiem Maja nie tylko zostaje w TVN-ie, ale też dostała swój własny program, w którym będzie szukać muzycznych talentów! Brzmi znajomo? Owszem! Być może była jurorka "X Factora" okaże się największą rywalką Kuby Wojewódzkiego, który to podobno przyczynił się do jej usunięcia z programu. To może być prawdziwa wojna na oglądalność!

Kuba Wojewódzki wie, że może sobie pozwolić na wiele. Od lat jest gwiazdą TVN i przynosi wysokie zyski z reklam. Juror jest także skandalistą, który wielokrotnie poruszał opinię publiczną swoimi kontrowersyjnymi wypowiedziami i zachowaniami. Szczególnie często ofiarami jego zjadliwych komentarzy stawali się ludzie, którzy jeszcze niedawno słyszeli od Wojewódzkiego same pochwały! To właśnie uczestnicy programów rozrywkowych boleśnie przekonali się na własnej skórze, że showman doskonale wie, jak żonglować słowami, aby przyciągnąć uwagę widzów. Najpierw Wojewódzki rozpływa się nad uczestnikami talent show, a gdy po zakończeniu programu pracują nad własną karierą, np. nagrywają płyty, spotykają się z bezlitosnymi opiniami jurora. Czy Kuba jest najbardziej zakłamaną osobą w polskiej rozrywce? Wielu jest o tym święcie przekonanych...

Śmierć Hanki Mostowiak okazała się najlepszym, co mogło się przytrafić Małgorzacie Kożuchowskiej! Aktorka wreszcie uwolniła się od serialowej bohaterki i zaczyna nowy etap w karierze. Co ciekawe, była gwiazda "M jak miłość" wcale nie planuje związać się tylko z produkcjami filmowymi, ale też z programem rozrywkowym! Jak nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, Kożuchowska ma dołączyć do ekipy "X Factor". Czy to oznacza, że zasiądzie na miejscu zagrożonej Mai Sablewskiej? Ponoć aktorka ma być czwartą jurorką, co bardzo odpowiada Kubie Wojewódzkiemu, który od dawna postuluje nad zmianą składu jury. Pewnie showman marzy o usunięciu Sablewskiej, ale szefowie TVN-u wciąż wierzą w jej potencjał i chcą dać jej jeszcze jedną szansę. Czy pomysł zatrudnienia Kożuchowskiej wyjdzie na dobre? I czy aktorka, która śpiewa tylko podczas filmowych gali, powinna oceniać uzdolnionych muzycznie ludzi?

W karierze Mai Sablewskiej nastały gorsze czasy. Najsłynniejsza menadżerka, która pracowała z największymi nazwiskami polskiej sceny muzycznej, ciągle musi walczyć o swoją pozycję w TVN. Jej napięte relacje z Kubą Wojewódzkim w "X factor" postawiły jej udział w drugiej edycji programu pod ogromnym znakiem zapytania.

Finał czwartej edycji "Mam talent" zbliża się wielkimi krokami. Kolejny raz uczestnicy programu zawalczą o smsy widzów, które pomogą im zdobyć główną nagrodę, czyli 300 tysięcy złotych! W sobotę dowiemy się, kto spełni marzenia o wielkich pieniądzach i sławie, a kto wróci do domu pokonany. Mamy nadzieję, że ostatni odcinek czwartej serii "Mam talent: dostarczy widzom wrażeń! Jurorzy i prowadzący programu muszą stanąć na wysokości zadania. Pewnie zdają sobie sprawę, że popularny talent show zaliczył w 2011 roku poważny spadek oglądalności i nawet zmiana jurora nie pomogła w wynikach. Czy czwarta edycja będzie ostatnią? Tego jeszcze nie wiemy. Póki co przeżywamy finał show! Macie już swoich faworytów?

Programy rozrywkowe bywają bezlitosne dla ich uczestników. Utalentowani i wrażliwi ludzie, często muszą zmierzyć się z brutalnym show-biznesem, w którym są tylko małymi "płotkami" promującymi oceniających ich jurorów. To właśnie sędziowie są najważniejszymi postaciami talent-show. Nie tylko skupiają na sobie uwagę widzów, ale też decydują o losie uczestników. Błądzić jest rzeczą ludzką, o czym przekonaliśmy się ostatnio w "Mam talent" - do finału programu dotarło aż trzech uczestników odrzuconych z "X Factora"! Czyżby Kuba Wojewódzki, Maja Sablewska i Czesław Mozil pomylili się i skrzywdzili Anię Dudek, Martę Podulkę oraz Kacpra Sikorę i przepuścili dalej ekscentryków, którzy po prostu robią na scenie zamieszanie (np. Michał Szpak), ale poza tym nic więcej? Na szczęście jurorzy "Mam talent" poprawiają błędy swoich kolegów...

Krążące od wiosny plotki okazały się prorocze. Jak dowiedział się Fakt, szefostwo stacji TVN właśnie podjęło decyzję, że nie będzie przedłużać współpracy z Mają Sablewską (31 l.). Była menedżerka Edyty Górniak (39 l.) nie będzie już jurorką show "X Factor"!

Swoją sławę zawdzięcza współpracy z wielkimi gwiazdami polskiej estrady - Dodą (27 l.) i Edytą Górniak (39 l.). Status samodzielnej gwiazdy dał jednak Mai Sablewskiej (31 l.) program "X Factor". Ale wiele wskazuje na to, że ta ścieżka popularności już się dla niej skończyła...