Redbad Klynstra nigdy nie krył, że jest sympatykiem Jarosława Kaczyńskiego i państwa rządzonego przez PiS. Czy posadę dyrektora teatru w Lublinie dostał za poglądy? A może jest po prostu dobrym, niespełnionym wciąż aktorem i reżyserem?
Sympatycy PiS musieli pozazdrościć Robertowi Górskiemu sukcesu „Ucha Prezesa”. Ale serial „Ulica Zagranica” jest mniej więcej tak zabawny, jak przemowy posła Piotrowicza w Sejmie.