W poniedziałek, 26 lutego, program Michała Rachonia "#Jedziemy" został poświęcony protestom rolników w Polsce, a zwłaszcza Michałowi Kołodziejczakowi. Dziennikarz pokazał mocno kontrowersyjne, archiwalne nagrania z wiceministrem.
Do kłótni na wizji doszło pomiędzy posłem Solidarnej Polski Januszem Kowalskim a liderem AgroUnii Michałem Kołodziejczakiem. Powód awantury był zaskakujący. Nie poszło bowiem o politykę.
- To telewizja, która szczuje ludzi, wprowadza nieprawdę, a ten człowiek jest aparatczykiem tych, którzy rządzą - grzmiał Michał Kołodziejczak z AgroUnii, gdy tylko zorientował się, kto zadał mu pytanie.