W telewizji śniadaniowej dziennikarka pozwoliła sobie na pozornie niewinny żart, który jednak wzbudził sporo emocji. Dotyczył bowiem nie tylko biżuterii, czyli głównego tematu rozmowy, ale też... śmierci matki Kalczyńskiej, a więc aktorki Haliny Rowickiej. Miało być zabawnie, wyszło niezręcznie. Po kilku dniach, gdy o żarcie zrobiło się głośno, Kalczyńska zamieściła wiele mówiące zdjęcie.