- Na jeden z protestów pojechałam do Grodziska Mazowieckiego. Rozczuliły mnie starsze panie z tablicami z wydrukowaną twarzą Jarosława Kaczyńskiego i napisem “50 twarzy dziada”. Świetnie, że mnóstwo osób, bez względu na wiek, pozwala sobie teraz na różne zachowania, na które wcześniej by się nie zdobyło - mówi stand uperka Agnieszka Matan.