Złamane serce
Na studiach szło Chudeckiemu świetnie – przyznano mu nawet stypendium British Council i wyjechał, by uczyć się w jednej z najsłynniejszych szekspirowskich szkół na świecie, London Academy of Music & Dramatic Art. Wtedy też zrodziła się jego miłość do podróżowania, a ponieważ Chudecki ma doskonały słuch i ogromny talent do języków obcych – zna ich aż sześć – nic nie stało na przeszkodzie, by zwiedzał świat.
Podczas jednej z takich wypraw poznał piękną Włoszkę Alessandrę i, jak wspominał, dosłownie oszalał na jej punkcie.
- Po półtorarocznej znajomości zaprosiła mnie do siebie do Cremony. Na miejscu okazało się, że moja ukochana wcale na mnie nie czeka. Dostałem kosza – wspominał w Super Expressie.
Wtedy, zrozpaczony, zadzwonił do innej włoskiej znajomej, Luizy. Dziewczyna zaprosiła go do siebie do domu i wkrótce Chudecki zorientował się, że Alessandra jest już tylko wspomnieniem, a jego sercem całkowicie zawładnęła Luiza.