Aktorstwo nie było jego marzeniem
O tym, że trafił do serialu, zadecydował przypadek. Nastolatka wypatrzył sam twórca telewizyjnego hitu - Stanisław Jędryka. Podobno chłopak wcale nie chciał wystąpić w produkcji. Filmowiec był jednak bardzo zdeterminowany, by przekonać go do zmiany zdania. Ten pasował bowiem idealnie do roli serialowego Cygana.
- Zależało mi niezmiernie, żeby wystąpił: uczył się w szkole muzycznej, miał cygańską urodę, był po prostu stworzony dla tej roli! Wpadłem na dość nietypowy pomysł: ponieważ lubił nosić długie włosy, a wtedy w szkołach nastolatkom nakazywano skracanie fryzur, powiedziałem mu, że jeśli zagra w serialu, zachowa bujną czuprynę. I to, myślę, przeważyło - wspominał reżyser w wywiadzie dla "Przekroju".