Kolejna rola tego samego aktora
Powtarzalność zauważalna jest także w doborze serialowej obsady. Powstała już nawet grupa etatowych aktorów TVN, którzy występują niemal wyłącznie w produkcjach tej stacji. Dzięki "BrzudUli" i "Prosto w serce" rozwinęły się kariery Małgorzaty Sochy, Jacka Braciaka i przede wszystkim Filipa Bobka. Mimo że grani przez aktora bohaterowie, nie wyróżniali się zbytnio na tle pozostałych postaci, to i tak gwiazdorowi udało się zaistnieć w świadomości widzów. Jednak nawet najprzystojniejszy serialowy amant może się w końcu opatrzyć. Bobek był już szefem dwóch wielkich firm. Czyżby do trzech razy sztuka?
W przypadku Sochy oraz Braciaka możemy mówić o charakterystycznych, a zarazem zapamiętywalnych kreacjach. Violetta Kubasińska i szalony projektant Pshemko stali się wręcz postaciami kultowymi. Na ich tle blado wypadają gwiazdy obu krakowskich produkcji TVN - Ewa Kaim, Tadeusz Huk i Michał Lewandowski. Ich role sprowadzają się do grania niemal tych samych postaci. Takie szufladkowanie nie jest dobre ani dla serialu, ani samych aktorów.