Obsadowe zmiany
Sylwester Chęciński nie miał wątpliwości, komu powierzyć rolę Kargula – Władysław Hańcza wydawał mu się kandydatem idealnym.
Jednak Pawlaka początkowo zagrać miał Jacek Woszczerowicz (na zdjęciu), znany między innymi z filmowej adaptacji „Zemsty”.
- Nie mógł jednak wystąpić ze względów zdrowotnych – wspominał reżyser. - Pawlak Woszczerowicza przypominałby raczej Rejenta Milczka z fredrowskiej "Zemsty", tłumiącego emocje w sobie, a nie choleryka, jak go zagrał Wacław Kowalski. Nie wiem, czy to byłby gorszy film, ale z pewnością zupełnie inny. Można jednak powiedzieć, że Wacław Kowalski urodził się po to, żeby zagrać Pawlaka. Do czasu "Samych swoich" nie miał większych ról. Po tym filmie stał się znany. Nie otrzymał za tę rolę jednak żadnej nagrody filmowej. Jedyne honory, jakie nań spłynęły pochodziły od widzów.