Od dostawcy pizzy i spawacza do aktora
Roznerski wyznał też, że nie planował zostać aktorem - dostał się do szkoły aktorskiej, a rok po dyplomie wciąż nie mógł znaleźć pracy w zawodzie. Rozwoził więc pizzę i… skończył kurs spawacza. Sądząc jednak po jego ogromnym komercyjnym sukcesie i fankach wzdychających na jego widok, była to dobra decyzja.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Występ Roznerskiego w programie Wojewódzkiego był chyba jednym z najbardziej udanych w ostatnich latach, szczególnie w wykonaniu gości z młodego pokolenia. Z lubiącym wyzłośliwiać się i niemalże gnębić swoich rozmówców prowadzącym poradził sobie świetnie - showman nie tylko pozwolił mu dojść do słowa, ale chyba sam uznał go za partnera do dialogu. Nawet niespecjalnie wyśmiewał się z roli Mikołaja w "M jak miłość", chociaż aktor wypomniał mu, że już kiedyś to zrobił, podczas jednej z radiowych audycji. Wojewódzki sprawiał wrażenie lekko skrępowanego tą opowieścią i być może właśnie to zaważyło na dalszym kształcie rozmowy. Zresztą widzowie też byli nim oczarowani:
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Trwa ładowanie wpisu: twitter