Nie sugerujmy się tytułem
Kiedy jednak dziennikarka magazynu zwróciła Drzyzdze uwagę, że chwytliwe i kontrowersyjne tytuły, jak np. "Po co talent, po co szkoła - jak pozować będę goła!", "Jak imprezuje ćpunka z gimnazjum?" czy "Na randkach spotykam samych zboczeńców!", nie sugerują wspomnianych walorów edukacyjnych, gospodyni programu tłumaczyła się w ten sposób:
- Tytuł odcinka jest tylko hasłem wywoławczym. Program nie ogranicza się jednak do opisu bulwersującego zachowania. Zarówno ja jak i eksperci nie zostawiamy wypowiedzi naszych gości bez komentarza. Reagujemy, gdy jakieś zachowanie jest destrukcyjne lub krzywdzące dla innych. Wspólnie zastanawiamy się jak wyjść z takich sytuacji. [...] Oczekiwałabym, żeby Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji nie oceniała programu na podstawie zdań wyrwanych z kontekstu- stwierdziła Drzyzga.